[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W sumie, im dÅ‚użej siÄ™ wpatrywaÅ‚, tym mniej byÅ‚pewien, czy patrzy na Å›wiatÅ‚o; byÅ‚o blade, migotliwe; mogÅ‚o być jedynie odbiciem Å›wia-tÅ‚a księżyca.PodszedÅ‚ do sza4ài nocnej i nie chcÄ…c zapalać Å›wiatÅ‚a i zmÄ…cić sobie widzenia w ciem-noÅ›ci, wymacaÅ‚ okulary.Zanim je odnalazÅ‚, przewróciÅ‚ pustÄ… szklankÄ™ po wodzie.Kiedy wróciÅ‚ do okna i spojrzaÅ‚ ponownie na wzgórza, tajemnicze Å›wiateÅ‚ko znik-nęło.Niemniej jednak staÅ‚ tam jeszcze dÅ‚uższÄ… chwilÄ™ jak czujny strażnik.ByÅ‚ likwida-torem majÄ…tku Frye a i byÅ‚ zobowiÄ…zany do dokonania jego ostatecznego rozdziaÅ‚u napodstawie testamentu.Gdyby jacyÅ› wÅ‚amywacze albo chuligani demolowali dom, towolaÅ‚ o tym wiedzieć.CzekaÅ‚ i patrzyÅ‚ przez piÄ™tnaÅ›cie minut, ale Å›wiateÅ‚ko już siÄ™ niepojawiÅ‚o.Przekonany wreszcie, że daÅ‚ siÄ™ omamić swym sÅ‚abym oczom, wróciÅ‚ do łóżka.¬ ¬ ¬W poniedziaÅ‚ek rano, kiedy sprawdzali wszelkie możliwe Å›lady, które mogÅ‚y prowa-dzić do Bobby ego Valdeza, Frank z ożywieniem opowiadaÅ‚ o Janet Yamada.Janet jesttaka Å‚adna.Janet jest taka inteligentna.Janet jest taka wyrozumiaÅ‚a.Janet to, Janet tamto.NudziÅ‚ na Å›mierć tematem Janet Yamady, ale Tony pozwalaÅ‚ mu na te wynurzenia i ora-cje.Dobrze byÅ‚o widzieć rozgadanego Franka, zachowujÄ…cego siÄ™ jak normalna istotaludzka.Zanim pobrali swojego nie oznakowanego policyjnego sedana i wyjechali na trasÄ™,odbyli rozmowÄ™ z dwoma specjalistami z wydziaÅ‚u narkotyków, detektywami EddiemQuevedo i Carlem Hammersteinem.Ich zdaniem Bobby Valdez najprawdopodobniejsprzedawaÅ‚ albo kokainÄ™, albo PCP, aby mieć na utrzymanie i dziÄ™ki temu móc siÄ™ swo-bodnie oddawać swemu niepopÅ‚atnemu powoÅ‚aniu do gwaÅ‚tu.Te dwie prawnie zabro-nione, ale niezwykle popularne substancje przynosiÅ‚y obecnie najwiÄ™ksze pieniÄ…dze nanarkotykowym rynku w LA.Handlarz mógÅ‚ nadal zbijać fortunÄ™ na heroinie albo tra-wie, ale nie byÅ‚y one już tak lukratywnymi towarami w podziemnym przemyÅ›le farma-183ceutycznym.Zdaniem fachowców, jeÅ›li Bobby byÅ‚ zamieszany w ruch narkotykowy, tomusiaÅ‚ być koniem sprzedajÄ…cym bezpoÅ›rednio użytkownikom, drobnÄ… pÅ‚otkÄ… w pro-dukcji i strukturze rynkowej.Po wyjÅ›ciu z wiÄ™zienia nie miaÅ‚ wÅ‚aÅ›ciwie grosza przyduszy i nie mógÅ‚ zostać producentem albo importerem narkotyków bez pokaznego ka-pitaÅ‚u. Wy szukacie zwykÅ‚ego ulicznego handlarza wyjaÅ›niaÅ‚ Quevedo Tony emui Frankowi. Porozmawiajcie z innymi handlarzami.A Hammerstein dodaÅ‚: Podamy wam listÄ™ nazwisk i adresów.To sÄ… wszystko faceci, którzy wpadli zasprzedawanie prochów.WiÄ™kszość z nich prawdopodobnie znowu nimi handluje, tylkojeszcze ich nie zÅ‚apaliÅ›my.Jak ich trochÄ™ przydusicie, to prÄ™dzej czy pózniej znajdziecietego, który pchnÄ…Å‚ Bobby ego na ulicÄ™ i wie, gdzie on siÄ™ zakotwiczyÅ‚.Na liÅ›cie, którÄ… dali im Quevedo i Hammerstein, byÅ‚y dwadzieÅ›cia cztery nazwiska.Trzech z pierwszych szeÅ›ciu mężczyzn nie byÅ‚o w domu.Pozostali trzej przysiÄ™gali,że nie znajÄ… Bobby ego Valdeza ani Juana Mazquezzy i w ogóle nikogo takiego o twarzyz policyjnych zdjęć.Siódmym czÅ‚owiekiem z listy byÅ‚ Eugene Tucker i on byÅ‚ w stanie im pomóc.Nawetnie musieli go do tego zmuszać.Skóra wiÄ™kszoÅ›ci Murzynów ma tak naprawdÄ™ różne odcienie brÄ…zu, ale TuckerbyÅ‚ dokÅ‚adnie czarny.MiaÅ‚ twarz szerokÄ…, gÅ‚adkÄ… i tak czarnÄ… jak smoÅ‚a, a jego ciemnebrÄ…zowe oczy byÅ‚y o wiele jaÅ›niejsze od skóry.Jego krzaczastÄ… czarnÄ… brodÄ™ przepla-taÅ‚y krÄ™cone siwe wÅ‚osy i tylko one wraz z biaÅ‚kami w oczach nie byÅ‚y równie ciemnejak caÅ‚a reszta.Nawet ubrany byÅ‚ w czarne luzne spodnie i czarnÄ… koszulÄ™.MiaÅ‚ zwali-stÄ… sylwetkÄ™, szerokÄ… klatkÄ™ piersiowÄ… i potężne ramiona, a jego kark byÅ‚ tak gruby jakpachoÅ‚ek na nabrzeżu.WyglÄ…daÅ‚ tak, jakby dla sportu albo może tylko dla zabawy przeÅ‚amywaÅ‚ podkÅ‚ady kolejowe na poÅ‚owÄ™.Tucker mieszkaÅ‚ w ekskluzywnej willi na Wzgórzach Hollywoodzkich; przestron-nej, umeblowanej skÄ…po, ale ze smakiem.W salonie staÅ‚y tylko cztery meble: sofa, dwakrzesÅ‚a, stolik do kawy.%7Å‚adnych bocznych stolików albo mebli do przechowywania bi-belotów.%7Å‚adnego stereo.%7Å‚adnego telewizora.Nie byÅ‚o tam nawet lamp stojÄ…cych; pozmierzchu jedynym zródÅ‚em Å›wiatÅ‚a byÅ‚o oÅ›wietlenie sufitowe.Natomiast wszystkie tecztery meble, które posiadaÅ‚, byÅ‚y nadzwyczaj wysokiej jakoÅ›ci i każdy doskonale pod-kreÅ›laÅ‚ obecność pozostaÅ‚ych.Tucker znaÅ‚ siÄ™ na chiÅ„skich antykach.Stuletnie, a możejeszcze starsze, sofa i krzesÅ‚a, które niedawno na nowo obito aksamitem koloru jadeito-wej zieleni, zostaÅ‚y wykonane z rÄ™cznie rzezbionego drzewa różanego.ByÅ‚y niezmiernieciężkie i stanowiÅ‚y doskonale zachowane, niezrównane przykÅ‚ady swojego okresu i sty-lu.Niski stolik byÅ‚ również wyrzezbiony w drzewie różanym, a jego brzegi zdobiÅ‚ wÄ…skipasek intarsji z koÅ›ci sÅ‚oniowej.Tony i Frank usiedli na sofie, a Eugene Tucker przysiadÅ‚na brzegu krzesÅ‚a stojÄ…cego naprzeciwko nich.184Tony pogÅ‚adziÅ‚ dÅ‚oniÄ… drewniane oparcie sofy i powiedziaÅ‚: Panie Tucker, to jest wspaniaÅ‚e.Tucker podniósÅ‚ brwi. Pan wie, co to jest? Nie wiem dokÅ‚adnie, jaki to okres odpowiedziaÅ‚ Tony. Ale znam siÄ™ na tylena chiÅ„skiej sztuce, aby wiedzieć, że to nie jest kopia, którÄ… pan wyÅ‚owiÅ‚ na aukcji u Se-arsa.Tucker zaÅ›miaÅ‚ siÄ™, zadowolony, że Tony zna wartość mebla. Wiem, co myÅ›licie powiedziaÅ‚. Zastanawiacie siÄ™, jak byÅ‚y kajdaniarz, zaled-wie dwa lata po wyjÅ›ciu z pudÅ‚a, może sobie na to wszystko pozwolić.Czynsz dwie-Å›cie dolarów za miesiÄ…c.ChiÅ„skie antyki.Zastanawiacie siÄ™, czy znowu nie wróciÅ‚em dohandlu heroinÄ… albo pokrewnej dyscypliny. PrawdÄ™ powiedziawszy przyznaÅ‚ Tony takich pytaÅ„ zupeÅ‚nie sobie nie zada-jÄ™.Natomiast zastanawiam siÄ™, jak u diabÅ‚a pan to wszystko wymyÅ›liÅ‚.Bo wiem, że niedziÄ™ki sprzedawaniu hery.Tucker uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™. SkÄ…d ta pewność? Gdyby pan byÅ‚ handlarzem narkotyków ze sÅ‚aboÅ›ciÄ… do chiÅ„skich antyków po-wiedziaÅ‚ Tony to by pan po prostu wyposażyÅ‚ caÅ‚y dom za jednym zamachem, a niepo kawaÅ‚ku co jakiÅ› czas.Wyraznie robi pan w czymÅ›, co przynosi dużo forsy, ale nie ażtyle, ile miaÅ‚ pan kiedyÅ› za rozprowadzanie prochów.Tucker znowu siÄ™ zaÅ›miaÅ‚ i klasnÄ…Å‚ z aprobatÄ… w dÅ‚onie.OdwróciÅ‚ siÄ™ do Franka i po-wiedziaÅ‚: PaÅ„ski partner jest spostrzegawczy.Frank uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™. Prawdziwy Sherlock Holmes.Tucker nachyliÅ‚ siÄ™ do przodu, nagle zmarszczyÅ‚ twarz, podniósÅ‚ swÄ… granitowÄ… pięśći potrzÄ…snÄ…Å‚ niÄ…, aby wyglÄ…dać na silnego i bardzo niebezpiecznego. Jestem projektantem mody powiedziaÅ‚ opryskliwie.Tony zamrugaÅ‚.RzucajÄ…c siÄ™ z powrotem na oparcie krzesÅ‚a, Tucker znowu siÄ™ rozeÅ›miaÅ‚.Tony do-tychczas spotkaÅ‚ niewielu tak szczęśliwych ludzi. ProjektujÄ™ ubrania dla kobiet powiedziaÅ‚. Autentycznie.Moje nazwisko jużzaczyna być znane w krÄ™gach kalifornijskich projektantów i któregoÅ› dnia to bÄ™dzie po-wszechnie znane nazwisko.ObiecujÄ™ wam.Zaintrygowany Frank zapytaÅ‚: Zgodnie z naszymi informacjami, odsiedziaÅ‚ pan cztery lata z oÅ›mioletniego wy-roku za hurtowy handel heroinÄ… i kokainÄ….JakÄ… drogÄ… doszedÅ‚ pan do projektowaniaubraÅ„ dla kobiet?185 KiedyÅ› byÅ‚ ze mnie kawaÅ‚ sukinsyna powiedziaÅ‚ Tucker. A przez te pierwszeparÄ™ miesiÄ™cy w wiÄ™zieniu byÅ‚em jeszcze gorszy niż zwykle
[ Pobierz całość w formacie PDF ]