[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zawsze przestrzegałustalonego porządku dnia.Nie zdawał sobie sprawy, że może to byćniebezpieczny zwyczaj.Wrogowie mogli z łatwością śledzić jego ruchy.Campeanu był w opozycji do rządu Frontu Ocalenia Narodowego.Rząd ten,chcąc za wszelką cenę utrzymać się przy władzy, zaakceptował pomoc StanówZjednoczonych.Campeanu otwarcie krytykował koncepcję przyjmowaniadolarów przesyłanych za pośrednictwem prywatnych korporacji. We władzach Frontu siedzą stalinowcy oskarżał bez ogródek. Nie wolnonam korzystać z zagranicznej pomocy.Musimy sami odbudować zrujnowanykraj.Trzeba powiedzieć dolarowi nie!.Mimo wysyłanych przez Ceausescu buldożerów, które burzyły stare domy podbudowę ogromnych, betonowych bloków, w Bukareszcie ocalały jeszczezabytkowe dzielnice.Campeanu szedł ze spuszczoną głową, pogrążony wmyślach.Zagłębił się w przypominającą zaułek ciemną i wąską, boczną uliczkę.Podążał swym stałym szlakiem do domu.W połowie krętego zaułka musiał przecisnąć się obok prymitywnegorusztowania.Sięgało na wysokość trzech kondygnacji.Zrobiono je zdrewnianych słupów, kładąc zamiast desek ciężkie belki.Całą konstrukcjęutrzymywały liny, którymi belki przywiązane były do pionowych filarów.Campeanu mijał to wąskie przejście w zapadającym szybko zmroku.Usłyszawszy pierwsze złowieszcze skrzypnięcie spojrzał w górę.Nieporadnakonstrukcja w której celowo poluzowano liny zaczynała się chwiać.Campeanu przyspieszył kroku i wtedy usłyszał krzyk.Kilkanaście metrów przednim stała w cieniu jakaś postać, trzymając w uniesionych nad głową rękach coś,co wyglądało na broń.Campeanu zwolnił kroku, co okazało się fatalne w skutkach.Rusztowanierunęło, grzebiąc go pod groteskową piramidą belek i słupów.W zaułku zaległacisza.Kiedy następnego ranka reporterzy robili tam zdjęcia, przedstawiony nanich obraz zniszczeń był jakby symbolem chaosu, w jakim coraz bardziejpogrążała się Rumunia.Dwa dni pózniej Tweed czytał rozłożony na biurku egzemplarz Daily Mail.Zdjęcia mówiły wszystko.Jedno, zrobione na Węgrzech, pokazywało niewielkąłódz, leżącą do góry dnem na Dunaju, w pobliżu Budapesztu.Utonęło dwóchczołowych polityków lewicowych liberałów.Krążyły pogłoski, że łódz zostałastaranowana przez jakąś dużo większą jednostkę.Drugie zdjęcie, z Pragi, przedstawiało wrak samochodu, który należał doLadislava Sachera.Krzykliwy nagłówek obwieszczał krzykliwie: ZBRODNIASTB!Trzecia fotografia, ostatnia na dwóch sąsiadujących ze sobą stronach,pokazywała dziwaczne rumowisko sterczących fragmentów rusztowania wjednym z zaułków Bukaresztu.Przypominało nowoczesną rzezbę.Tytuł brzmiałrównie sensacyjnie: CZOAOWY BUKARESZTECSKI POLITYK Z LIBERALNEJLEWICY GINIE WSKUTEK WYPADKU? Zaczęło się powiedział Tweed do Moniki, która wcześniej przeczytałagazetę. Dziwne, że wszyscy czterej zginęli w odstępie paru godzin zauważyłaMonika. Otóż to.Jeden wypadek może się zdarzyć.Dwa uznałbym jeszcze za zbiegokoliczności.Ale trzy to już za wiele.W dodatku ten Czech zginął od bomby.Tozaplanowana akcja. Podejrzewasz terrorystów? Nie.Czy ktoś słyszał, żeby jakakolwiek grupa fanatycznych terrorystówzdołała zorganizować w ciągu jednej doby trzy zabójstwa w trzech różnychkrajach? A więc. To nie są terroryści w potocznym rozumieniu tego słowa stwierdziłposępnie Tweed. Chodzi o stosowanie terroru jako broni, narzędzia polityki. Możesz mi to dokładniej wyjaśnić? Terror stosuje się tu pour encourager les autres, jak mówią Francuzi. Dlazachęcenia innych pozostałych liberalnych socjalistów i demokratów zEuropy Wschodniej, by nie podnosili głów.Chodzi o starannie zorganizowanebezlitosne zabijanie. Ale kto za tym stoi? Nie mam pojęcia.Na razie.A przynajmniej brak mi dowodów.Musimyzacząć się spieszyć.Wygląda na to, że organizator spisku albo ktoś, kto dlaniego pracuje sporo wiero Europie Zrodkowej i Wschodniej. Masz jakieś dowody, czy to tylko luzne teoretyczne rozważania?Tweed wstał i zaczął chodzić po pokoju, przyglądając się ściennejmapie Europy. Wezmy choćby wypadek w Bukareszcie.Człowiek, który zaplanowałwszystkie te zabójstwa, zna w Rumunii odpowiednich ludzi, wykonujących jegozbrodnicze rozkazy.Znany polityk, Campeanu, ginie przygniecionyrusztowaniem.Trzeba dobrze orientować się w terenie, by coś takiegozorganizować. A zamach na Ladislava Sachera w Pradze? Też trzeba wiedzieć, kogo wynająć do tej roboty i zapewne, jak przemycićdo kraju bombę.To samo dotyczy tak zwanego wypadku dwóch Węgrów, którzyutonęli w Dunaju.Obaj nie ukrywali przekonania, że Węgry muszą samewydzwignąć się z kryzysu.A żeby zaaranżować kolizję, ktoś skontaktował się zkapitanem kursującej po rzece dużej jednostki. Już do czegoś dochodzisz zauważyła Monika. Trzy wypadki w trzech różnych krajach to zbyt wiele powtórzył Tweed ale nie rozpracowałem jeszcze wszystkich implikacji tego spisku.Myślę też, żeHarry Butler i Pete Nield będą chyba musieli pózniej wesprzeć Newmana iPaulę. Kiedy wyruszają do Finlandii? Bardzo niedługo.Zanim wyjadą, Bob chce jeszcze porozmawiać z EvelynLennox.Twierdzi uparcie, że nie powiedziała mu całej prawdy. A Marler? Jest już w drodze do Hamburga.Hauser również czytał doniesienia o wypadkach, tyle że w Herald Tribune.Galvone stał obok, gdy szef odkładał na bok gazetę. OK, nie skojarzyli tych trzech zdarzeń.Załamują tylko ręce nadogarniającym Europę wrzeniem. Hauser zapalił papierosa, zacisnął w dłonicygarniczkę i rozsiadł się wygodnie z wyrazem wielkiego zadowolenia na twarzy. Niemożliwe, by ktokolwiek na Zachodzie przejrzał naszą grę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]