Home Home§ Saylor Steven Roma sub rosa 05 Ostatnie sprawy GordianusaSaylor Steven Roma sub rosa t Ostatnio widziany w MassiliiCarter Ally Dziewczyny z Akademii Gallagher 04 Ostatni skokAndrzej.Sapkowski. .Ostatnie.Zyczenie.[www.osiolek.com].1Kazantzakis Nikos Ostatnie kuszenie Chrystusa (SCJeschke Wolfgang Ostatni Dzien StworzeniaSaylor Steven Ostatnie sprawy GordianusaDavRoberts Nora Marzenia 02 Odnalezione marzeniaBURCKHARDT KULTURA ODRODZENIA WE WŁOSZECH wydrukowane wstęp i nota biograficzna
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kfr.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Jako Kasia z Andrzejem Winiewskimceniom reysera, czego nie wol-w Igraszkach z diab"em Drdy, reyseriano by"o robi!) nastpnego dniaZbigniew Bogdaski, scenografia Ali Bunsch,Teatr  Wybrzee w Gdasku, 1963skuba"am t cholern kur od-wrócona ty"em do publicznoci.A braw  nie wiadomo dlaczego  znowu nie by"o! Na nastpnym przed-stawieniu znów skuba"am t nieszczsn kur siedzc frontem do pu-blicznoci, podczas kiedy Andrzej piewa".A po songu zerwa"y si spon-taniczne oklaski.Taka jest ta nasza publiczno.Cho moe jest w tym i nasza wina, eczasami jestemy gorzej odbierani? W kocu aktor to te cz"owiek, ywy,bardzo czu"y, wraliwy organizm, czsto histerycznie reagujcy na oto-czenie.Ale przecie jestemy sami dla siebie warsztatem, razem z naszy-mi warunkami psychofizycznymi.To one nam s"u do ycia na scenie,to one umoliwiaj kreowanie rozmaitych postaci, to one wreszciekszta"tuj nas prywatnie, kiedy reagujemy na zmiany pogody, k"opoty,choroby, czy przeywamy wielkie tragedie.Czsto take jest tak, e za-granie jakiej postaci na scenie staje si waniejsze od naszej prywatno-ci.Nie by"am na pogrzebie mojego ojca, odbywajcym si w dniu pre-- 159 - 44.Jako Wcieklicowa z AndrzejemSzalawskim i Teres Iewskw Janie Macieju Karolu WcieklicyWitkacego, reyseria ZbigniewBogdaski, scenografia MarianKo"odziej, Teatr  Wybrzeew Gdasku, 1966miery.Nie mog"am pojecha, bo nie by"o mowy o zastpstwie, wic za-gra"am, a o tragedii  jak wtedy przeywa"am  widzowie nie mieli pra-wa wiedzie.Tak, robimy wszystko, eby gra, bo szanujemy nasz pu-bliczno.A jest cudowna! No, chyba e  co te si zdarza  strzela donas skobelkami czy zakrzywionymi szpilkami.Mam i tak nieprzyjem-n przygod za sob  kiedy taki skobelek wystrzelony z widowni trafi"mnie w twarz.Nawet nie chc myle, co by by"o, gdyby trafi" w oko.Tak niekiedy zachowuj si nasi najm"odsi widzowie i t procedur prze-kazuj z pokolenia na pokolenie.Tylko z up"ywem czasu.zmieniaj sipociski.Chcia"abym wróci jeszcze do Andrzeja Szalawskiego  przez t g"upikur nie rozmawialimy ze sob do d"ugo, bo a do wyjazdu do Saraje-wa, gdzie pojechalimy z Tacem mierci Strindberga i Tragedi o boga-czu i azarzu Anonima Gdaskiego.W"anie w Sarajewie pogodzilimysi  Andrzej po prostu podszed" do mnie  w fezie na g"owie i z torebkpieczonych kasztanów  i powiedzia":  Masz, zjedz kasztana i rzucili-my si sobie w ramiona.W ten sposób kurzy k"opot mielimy obojez g"owy.- 160 - 45.Z Andrzejem Szalawskim  czu"yucisk na zgod w SarajewieScenografia Mariana Ko"odzieja do Bogacza i azarza, którego wtedyzawielimy do Sarajewa, by"a wyjtkowej urody.Wielopoziomowa, wy-cyzelowana, a do tego pikne kostiumy.Nasza wyprawa przypad"aw trudnym okresie.By" 1968 rok, wypadki w Czechos"owacji, przez któ-r w"anie prowadzi"a nasza droga.Zapakowalimy si tak, e kostiu-my do obu spektakli i dekoracje do Taca mierci jecha"y z nami, nato-miast monumentalne dekoracje do azarza z"oone zosta"y w osobnymwagonie i wys"ane odpowiednio wczeniej, eby dotar"y do Sarajewia naczas.Kiedy zajechalimy na miejsce, okaza"o si, e wagonu z dekoracja-mi nie ma.Wieczorna próba techniczna by"a koszmarem, podobnie jaki ca"a noc.Razem z realizatorami i zespo"em technicznym koczowa"am jako asystent reysera  w teatrze, gdzie zastanawialimy si, co robi.Bylimy zdecydowani gra, ale jak? W samych kostiumach i bez dekora-cji? Zdenerwowany Ko"odziej o ma"o nie wyszed" ze skóry.To samo dzia-"o si z reyserem, Tadeuszem Mincem.W kocu decyzja zapad"a.Za-gramy na podestach, w surowym szkielecie z"oonym z praktykabli.Ileserca okazali nam w t koszmarn noc nasi sarajewscy koledzy.Poili ka-w, dodawali otuchy nam, potwornie wyczerpanym bezradnoci wobec- 161 - faktu, e w ogóle nie wiadomo, gdzie nasz wagon si zagubi".Nie umiemopisa nastroju, jaki panowa" w zespole na porannej próbie aktorskiej.Z rozpaczy i alu do losu wielu nie wytrzymywa"o napicia nerwowegoi nawet mczyni kryli si gdzie po kulisach, aby si tam wyp"aka.Jednoczenie w zespole aktorskim i technicznym zapanowa"a absolutnamobilizacja.Okaza"o si jednak, e to nie koniec naszych k"opotóww Sarajewie.Konieczne okaza"o si nag"e zastpstwo za Krysi ubie-sk, która musia"a podda si ma"emu zabiegowi oka, co wystarczy"o,eby lekarz zabroni" jej chodzi po podestach.Z podzia"em tekstu nie by-"o problemu  przej"y go koleanki, natomiast zosta" niewielki epizo-dzik anio"ka, który na scenie pojawia" si na krótk chwil.I tu  o zgro-zo!  z braku innych moliwoci reyser mnie powierzy" t rol! Podczaspróby w"oy"am kostium ze skrzyde"kami i.mona tu tylko zacytowaspikerów radiowych:  Szkoda, e pastwo, tego nie widz! Czosnowska anio"ek!  , bo wtedy ju by"am do tga.To by" jedyny naprawd we-so"y moment w tych tragicznych dla nas chwilach w Sarajewie.Ja nawetjako dziecko gra"am w jase"kach diabe"ki, a tu anio"ek! Na gocinnychwystpach! Pocieszano mnie, e takistarszy barokowy anio"ek jest uroczy.Po próbie ju nie poszlimy do hote-lu, bo by"o na to za póno.Przed pre-mier przed kurtyn wyszed" jedenz aktorów teatru w Sarajewie i wyja-ni" publicznoci nasz sytuacj.W czasie spektaklu publiczno reago-wa"a wspaniale, burze braw przyotwartej kurtynie, a po finale zgotowa-no nam owacj.Kiedy brzmia"a ostat-nia kantata i jej s"owa  Gdasku, s"a-wo, obrono portu nadmorskiego sta-"am w kulisie razem z naszymi garde-robianymi i wtedy zobaczy"am w ichoczach "zy wzruszenia.Mówi"y mi po-tem, e nigdy dotd nie zwraca"ywikszej uwagi na ten tekst, dopierokiedy wyjechalimy.Jacy my, Polacy,jestemy sentymentalni!46.By"am jeszcze m"oda, kiedy zacz"amgra stare kobiety.Mniej wicej w tymDo m"odo zacz"am grywa rolesamym czasie gra"am Lichwiarkstarszych, a nawet wrcz starych ko-w Zbrodni i karze Dostojewskiego(1958).biet.By"am jeszcze szczup"a i podob-- 162 - Charakteryzacja potrafi zmienia, a ja to bardzo lubi"am.W latach szedziesitych prywatnie.- 163 - .Lukrecj w Mandragorze Machiavellego (1959)- 164 - .i w Dzi wieczór improwizujemy Pirandella (1962)  na zdjciu z Tadeuszem Gwiazdowskimno przystojna, kiedy u Hbnera zagra"am Lichwiark w Zbrodni i karze,u Goliskiego Dr Matyld von Zahnt w Fizykach Drrenmatta czy Co-urage, Pilar i szereg innych postaci.I w"aciwie cieszy"am si z tego.Wie-lu dziennikarzy pyta"o w rozmaitych wywiadach, dlaczego ju grywamrole starych kobiet; uwaali, e mam na nie jeszcze czas.A ja myl, elepiej s"ysze pytanie, dlaczego ju grywam stare, a nie szemranie, dla-czego jeszcze wcielam si w te m"ode.Jednak sprawa nie wyglda a ta-ka prosto.Kada aktorka jest kobiet, a -jak wiadomo  kobiety, bezwzgldu na to ile maj lat, chc si przecie podoba.Wikszo z nichukrywa swój wiek, chc by wiecznie m"ode.A scena demaskuje.Staje-my przed publicznoci najpierw jako panienki, ale za chwil jako ciocie,mamy, babcie.Przyk"ad? Moralno pani Dulskiej Zapolskiej.Zdarza si, e aktorkaprzejdzie w cigu swojego scenicznego ycia przez wszystkie kobiece ro-le w tej sztuce [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •