Home HomeFoster Alan Dean Tran ky ky Misja do MoulokinuFoster Alan Dean Tran ky ky Lodowy KliperFoster Alan Dean Przekleci 03 Wojenne lupyFoster Alan Dean Gwiezdne Wojny Nadchodzšca BurzaBrenner Mayer Alan Zaklecie katastrofy (SCAN dal 7Foster Alan Dean Zaginiona DinotopiaHunter Madeline Rothwell 01 Sztuka uwodzeniaSlepe SzczescieChmielewska Joanna Dwie glowy i jedna noga (2)Magazyn Science Fiction nr 1
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anna-weaslay.opx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Kiedy zaś go zrozumiem, w miarę moich możliwości pomagam go osiągnąć.Oczywiście pacjent może przedstawić cele, do których osiągnięcia zgodnie z sumieniem nie chciałbym przykładać ręki.Ale to na szczęście nigdy mi się nie przytrafiło.Czasami ludzie potrze­bują naszej pomocy, by poznać własne wewnętrzne potrzeby i ok­reślić, czego w życiu naprawdę chcą.Bywa, że gdy już zaczną te cele precyzować, okazują się one bardzo podobne do tych, które sam bym im zasugerował.Wtedy cieszę się, że zachowałem milczenie.Nasze kontakty znajdują się już wówczas na innej płaszczyźnie porozumienia.Nie występuję w nich jako „ulepszacz", ale jako osoba niosąca pomoc w ich własnym przedsięwzięciu samodosko­nalenia.W ten sposób to ja wskakuję na wóz pacjenta.Oczywiście managerowie i nauczyciele nie mają tyle swobody, nie mogą tak jak psychoterapeuta pozwolić na określanie własnych planów.Jeśli pracownicy lub uczniowie mają inne cele, mówi się im, że muszą się podporządkować.Kiedy poczujemy pokusę tak zdecydowanej reakcji, pamiętajmy o technice stosowanej przez Paula „Niedźwiedzia" Bryanta, trene­ra, który ze swoją drużyną wygrał 323 mecze footballu amerykań­skiego - więcej niż ktokolwiek inny w historii.Poza tym sportem niema takiej dziedziny, może z wyjątkiem wojska, w której całkowicie rezygnuje się z własnych celów.Tu, bowiem trener określa zadania, a drużyna ma je realizować.Tylko, że na początku każdego sezonu Bryant kazał zawodnikom spisać osobiste cele na dany rok i dopiero po zapoznaniu się z nimi ustalał cele dla całej drużyny.W ten sposób przekazywał następującą wiadomość:1) troszczę się o was i o to, czego wy chcecie;2) powinniście myśleć z wyprzedzeniem;3) tworzymy drużynę, w której, jak mam nadzieję, każdy będzie mógł dążyć do własnych celów, a ja ze swej strony postaram się, żeby każdy z was mógł swój cel osiągnąć.Jednym z powodów ciągłych sporów między rodzicami i dziećmi jest fakt, że rodzice mają zupełnie inne cele niż dzieci.W tym miejscu zawsze będzie istniał konflikt pokoleń.Niestety, niektórzy rodzice powiększają jeszcze ten problem, nie umiejąc robić tego, co robił Bryant - nie dbają o to, by poznać marzenia swoich dzieci.Gdyby spytali, może znaleźliby coś, do czego można dążyć wspólnie.Czy rodzice rzeczywiście mogą zachęcać do niezależności? „Jak najbardziej" - powiada Ruth Stafford Peale, autorka różnych, ksią­żek o sztuce motywacji:Sekret polega na tym: staraj się odnaleźć wrodzone zdolności i ta­lenty dziecka, a potem delikatnie kieruj lub popychaj je w tym kierun­ku.Ojcu, który był świetnym sportowcem, trudno zrozumieć syna, który bardziej woli grać w szachy niż w pitkę.Ale to szachy, a nie piłka, są tym, czego chłopiec potrzebuje, jeśli ma nabierać pewności siebie.Jeśli jedno będzie umiał robić dobrze, uwierzy, że z czymś innym też sobie poradzi.Nie chcę, żeby w tym miejscu źle mnie zrozumiano.Nie twierdzę, że przywódca ma być słaby, że ma pozwalać innym na ustalanie celów dla całej grupy, bo to doprowadziłoby do nieskutecznej dzia­łalności całej organizacji.Ludzie chcą mieć silnych przywódców, którzy wytyczają jasne cele.Bryant jest tego dobrym przykładem.Ale najlepsi trenerzy i najlepsi szefowie firm zachęcają swych pod­władnych do prezentowania i realizowania własnych celów i zawsze starają się pomagać w osiąganiu tego, czego chcą tamci.Zasada zgodnościByć może Bryant kazał swoim zawodnikom spisywać na papierze ich prywatne cele z jeszcze innego powodu:, kiedy człowiek poświęca się realizacji jakiegoś celu, zaczynają funkcjonować pewne wpływy psycho­logiczne, dzięki którym szansa realizacji jest o wiele większa.Głęboko w nas tkwi obsesyjne wręcz pragnienie, żeby być i prezentować się jako osoba postępująca zgodnie z tym, czego już dokonaliśmy.W każdej grupie ubolewa się nad niekonsekwencją, a konsekwencję się ceni.To sprawdza się wszędzie, począwszy od więźniów, a skończywszy na grupach religijnych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •