Home HomeRoberts Nora Marzenia 02 Odnalezione marzeniaCarey Jacqueline [ Dziedzictwo Kusziela 02] Wybranka KuszielaVinge Joan D Królowe 02 Królowa Lata ZmianaMoorcock Michael Gloriana (SCAN dal 1065)Krystyna Siesicka Zapalka na zakrecieChandler Raymond Hiszpanska krewHobb Robin Misja blaznaStephen King To (rtf)Ahern Jerry Krucjata 7 Prorok (SCAN dal 1100) (4)Lacy K. Ford Deliver Us from Evil, The Slave
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lolanoir.htw.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Czy dasz radęwstać?W odpowiedzi robot uniósł się, wyprostował i czule pogładził moduł komputerowy Maxa,po czym zatrzasnął otwór w swoim korpusie. Max jest bardzo użyteczny, prawda, kapitanie? Jasne.Gdyby miał ręce i mógł się ruszać, musielibyśmy chować przed nim sztućce.Możesz mu to ode mnie przekazać, a na razie nie przejmuj się. Han dał znakChewbacce, po czym obydwaj podążyli do ładowni.Niedawni niewolnicy ułożyli rzędem ciała tych, którzy nie zdołali przeżyć porażeniaelektrycznego.Han oddał im do dyspozycji parę płacht i plastikowych worków, by moglizabrać swoich zmarłych do domu i tam ich pochować.Han zatrzymał się przy zwłokach Zlarba.Przeszukując kombinezon zmarłego, wwewnętrznej kieszeni natrafił na elektronicznie zabezpieczoną skrytkę.Parokrotnie jużzetknął się z tego typu urządzeniem i wiedział, że należy zachować przy nich dalekoidącą ostrożność.Rozpakowawszy jeden z pakietów medycznych wydobył skalpel, szczypce i zabrał siędo rozcinania twardej powłoki kombinezonu.Tymczasem Chewbacca opatrzył własnezranienia, korzystając z lampy dezynfekującej i samoprzylepnej sztucznej skóry.Szczęściem ani on, ani Solo, nie odnieśli żadnych poważniejszych obrażeń.Han wydobył z rozciętej kieszeni saszetkę i delikatnie zbadał jej powierzchnię,odnajdując niewielki, ukryty w dolnym rogu przycisk.Nacisnąwszy go, rozmontowałsystem zabezpieczający.Zneutralizowało to ładunek paraliżujący, który był w staniedoprowadzić do wypaleniu układu nerwowego u porażonego człowieka.Nucąc pod nosem zasłyszaną gdzieś melodię, Han pochylił się nad zamkiem.Wporównaniu z tym, czego dokonał, była to już dziecinnie prosta sprawa.Za momentwysypał zawartość.Ujrzawszy ją, zaklął ponuro.Ku jego rozczarowaniu, saszetka nie kryła żadnychpieniędzy.23 @ Zemsta Hana SoloWewnątrz znajdowały się jedynie metalowa płytka identyfikacyjna, nagrana taśma iniewielki pojemnik, zawierający rytualny zestaw czciciela Malkite.Fakt, że Zlarb byłwyznawcą tej sekty, jeszcze bardziej utwierdził Hana w przekonaniu, że był to człowiekz gruntu zły.Odrzucił na bok pustą saszetkę i spojrzał uważnie na dwóch pozostałych przy życiuhandlarzy.Czując na sobie wzrok Hana, mężczyzni zadrżeli. Macie jeszcze szansę  rzekł Han cicho  ktoś jest mi winien pieniądze.Należy misię dziesięć tysięcy kredytów za ten kurs i nie zamierzam z nich rezygnować.Jeżeli niepowiecie, od kogo mogę je odebrać, będzie to was kosztowało życie. Nic nie wiemy, Solo.Naprawdę, przysięgamy  za-skamlał jeden z nich. ToZlarb nas zaangażował i sam zajmował się wszystkim.Nie kontaktowaliśmy się z nikiminnym.Drugi handlarz skwapliwie pokiwał głową.Eks-niewolnicy byli już gotowi do odejścia.Po chwili namysłu Han podszedł do miejsca,w którym leżała cała sterta żelaznych kołnierzy. Macie cholerne szczęście  rzekł, zakładając kołnierze na szyje handlarzy.Niezważając na ich protesty podał płytkę sterującą jednemu z Luriańczyków i wskazał nazwłoki zabitych.Luriańczyk pojął jego gest i potakująco skinął głową.Handlarze będą musieliodpokutować swe winy w służbie Luriańczyków.To, jak długo będą im służyć, będziezależało wyłącznie od ich niedawnych niewolników. Zabierzcie również ciało swojego szefa  rozkazał.Handlarze spojrzeli na niego zniechęcią, ale widząc, że Luriańczyk manipuluje już przy płytce sterującej, bezzwłoczniewypełnili polecenie Hana.Chewbacca, poprzedzany dzwigającymi zwłoki handlarzami, poprowadził Luriańczykówku wyjściu. Nie zapomnij o nasztaku  krzyknął za nim Han. I przynieś mi tutaj czytnik!Mógł wreszcie w spokoju przystąpić do dezynfekcji i opatrzenia własnych ran.Mimo żenajgorsze wydawało się być poza nimi, nie czuł się spokojny.Zostało im już zaledwieparę kredytów, a pech nie przestawał ich prześladować.Po namyśle doszedł jednakdo wniosku, że gdyby nie Max, przypłaciliby tę wycieczkę życiem.Nie powinienzatem narzekać na brak szczęścia.Bądz co bądz żyli, byli wolni, a statek nie uległpoważniejszym uszkodzeniom.Do czasu powrotu Chewbacci odzyskał pogodny nastrój iopatrzył wszystkie zadrapania.Wookie przyniósł ze sobą niewielki czytnik.Ujrzawszy go, Han wetknął do kieszeniodtwarzającej płytkę, znalezioną w kieszeni Zlarba.Chewbacca pochylił się nisko nadczytnikiem i przez dłuższą chwilę niecierpliwie śledzili pojawiające się dane. Dzienne daty koordynujące, numery planetarne  mruczał Han pod nosem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •