Home HomeGabriel Richard Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego RzymuGabriel R.A. Scypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego RzymuScypion Afrykański Starszy. Największy wódz starożytnego Rzymu Gabriel R.AUpalne lato Gabrieli Katarzyna Zyskowska Ignaciakmoralnosc pani dulskiej gabrieli zapolskiejGabrielle Zevin Krew z krwiPokuta Gabriela (2)Ekstaza GabrielaPokuta GabrielaPotocki Jan Rekopis znaleziony w Saragossie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oknapcv.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    . To oczywiście twoja decyzja, ale powinnaś wiedzieć, że wzeszłym roku ja złożyłem na nią skargę.Mimo że również jej słowobyło przeciwko mojemu, oskarżenie o molestowanie widnieje nadal wjej kartotece.Od tamtej chwili trzyma się ode mnie z daleka.Była tonajlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem.Julia spoważniała. Nie chcę tego robić, ale rozważę tę możliwość.Przykro mi zpowodu tego, co ci się przytrafiło. Mną się nie przejmuj.Odpocznij w weekend i postaraj sięzapomnieć o tej sprawie.Jeżeli będziesz chciała porozmawiać, maszmój numer.Do zobaczenia w przyszłym tygodniu. Paul spojrzał nanią pokrzepiająco i pomachał za odjeżdżającą taksówką.Jego słowa nadal dzwięczały jej w uszach, kiedy sprawdzałakomórkę.Znalazła wiadomość wysłaną na krótko przed przybyciemprofesorów do Segovii. Trzymaj się z dala od prof.Singer.Trzymaj się blisko Paula.Onago nienawidzi.Bądz ostrożna.G.Trochę na to za pózno  pomyślała ponuro.Po wejściu do mieszkania Gabriela Julia szybko włączyła piecyk,mając nadzieję, że ogień rozproszy ciemności, które ogarnęły jej serce.Nie pomogło.Pragnęła tylko wrócić do domu, naciągnąć kołdrę nagłowę i zasnąć.Wiedziała jednak, że nie może chować się przedrzeczywistością.Nie chciała myszkować, ale nie wiadomo kiedy, znalazła się wsypialni Gabriela, klęcząc na podłodze w jego garderobie.Szukałaczarno-białych fotografii, zastanawiając się, czy na jednej z nich niezostała uwieczniona profesor Singer.Kolor jej włosów zdecydowanieby pasował.Ale zdjęć nigdzie nie było.Julia sprawdziła każdy kątgarderoby i sypialni, zajrzała nawet pod łóżko.Fotografie zniknęły nadobre.Zamiast nich na ścianie pokoju zawisło sześć obrazów: niektóreabstrakcyjne, niektóre renesansowe, jeden autorstwa Toma Thomsona.Wszystkie były piękne i dziwnie& spokojne.Julia stała właśnie przed komodą, podziwiając wiszącą nad niąreprodukcję Wiosny Botticellego, kiedy jej wzrok spoczął naniewielkiej fotografii w ciemnej oprawie.Przedstawiała tańczącą parę.Mężczyzna był wysoki, atrakcyjny, elegancki i władczy.Spoglądał nakobietę intensywnym płonącym wzrokiem.Jego partnerka była drobna,miała zaróżowione policzki i wpatrywała się w guziki jego koszuli.Ubrana była w suknię w kolorze tak intensywnej purpury, żeprzyćmiewała ona wszystkie inne barwy.Skąd Gabriel wziął zdjęcie nas dwojga tańczących w Lobby?Rachel  przyszła jej do głowy odpowiedz.Julia szybko odstawiła zdjęcie na komodę i wyszła z sypialni,pozostawiając wszystko tak, jak zastała. Rozdział 21Podczas gdy Julia czekała w jego mieszkaniu, Gabriel bawił sięw kameleona, wtapiając się w otoczenie.Był czarujący i uprzejmy wstosunku do swoich kolegów, ale w głębi duszy przez cały czaspozostawał wzburzony.Zmusił się do zjedzenia obiadu i odmówiłuczestnictwa w libacjach.W dodatku był przekonany, że wróci dopustego mieszkania, że Julianna z pewnością uciekła.Nie zdziwiłoby go to.Wiedział, że prędzej czy pózniej to nastąpi.Po prostu nie sądził, że to ten sekret ich rozdzieli.Był niegodny Julii zwielu powodów, które ukrywał niczym tchórz.Nie chodziło o miłość,ponieważ Gabriel nie wierzył, że Julia mogłaby go kiedykolwiekpokochać.Nikt nie potrafiłby go pokochać.Dotąd jednak miałnadzieję, że będzie mógł ją adorować wystarczająco długo, aby ichprzyjazń się zacieśniła, a uczucia związały ich ze sobą, nawet mimojego mrocznej duszy.Teraz niestety było już za pózno.Kiedy wreszcie wrócił do domu, ze zdziwieniem zastał Julięśpiącą na kanapie.Jej twarz emanowała spokojem.Usiłował się nieporuszać, powstrzymać pragnienie dotknięcia dziewczyny, ale niepotrafił.Wyciągnął rękę i delikatnie pogłaskał jej długie lśniące włosy,smutno szepcząc coś po włosku.Potrzebował muzyki.Czuł, że tylko muzyka i poezja mogą w tymmomencie ukoić jego duszę w agonii.Jedynym utworem, jakipasowałby do tej sytuacji, była przeróbka Mad World w wykonaniuGary ego Julesa.A Gabriel nie chciał słuchać tej piosenki w chwili, gdyJulianne go porzuci.Nagle dziewczyna zatrzepotała powiekami i otworzyła oczy.Zobaczyła, że Gabriel nie ma już na sobie marynarki ani krawata i żerozpiął trzy górne guziki koszuli.Zdjął również spinki z mankietóworaz podwinął rękawy.Uśmiechnął się do niej niepewnie. Nie chciałem cię obudzić. Nic się nie stało.Trochę przysnęłam. Ziewnęła i usiadłapowoli. Możesz iść z powrotem spać. To nie najlepszy pomysł.  Jadłaś coś?Potrząsnęła głową. Zjesz coś teraz? Mogę ci zrobić omlet. Mam ściśnięty żołądek.Gabriel zirytował się, ale postanowił się nie kłócić.Wiedział, żeczeka ich znacznie poważniejszy spór. Mam dla ciebie prezent. Gabrielu, prezent jest ostatnią rzeczą, której teraz potrzebuję. Nie zgadzam się z tobą, ale dobrze, to może zaczekać.Poprawił się na kanapie, nie spuszczając z niej oczu. Siedzisz tużprzy kominku, owinięta apaszką, ale nadal jesteś blada.Zimno ci? Nie. Julia sięgnęła po apaszkę, żeby ją zdjąć, lecz długie,szczupłe palce Gabriela powstrzymały ją w pół drogi. Mogę?Julia cofnęła rękę i z rezerwą pokiwała głową.Gabriel przysunął się bliżej i dziewczyna zamknęła oczy, gdyotoczył ją jego zapach.Mężczyzna delikatnie odwinął chustę z jej szyi iodłożył na sofę między nimi.Sięgnął ku niej, przesuwając wierzchemdłoni po jej skórze. Jesteś taka piękna  wymruczał [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •