Home HomeDesmond Bagley List ViveroBagley Desmond Pulapka (2)West Morris ArcydzieloMorris Desmond Naga malpaHistorycy Cesarstwa Rzymskiego Zywoty CesarzyVincenzi Penny Niebywały skandalCorey Ross, Pamela Swett, Fabrice dAlmeida Pleasure and Power in Nazi Germany (2011)Paul Thompson, Tonya Cook Dra Zaginione Opowiesci t.3 (2)Slonimski Antoni Gwalt na MelpomenieDenning Troy Morze piaskow (SCAN dal 732)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • us5.pev.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Powstaje nowy ruch, będący wymownym dowodem potrzeby rewizji poglądów w sprawie kontaktów cielesnych i intymności we współczesnym społeczeństwie.Jest to rodzaj terapii grupowej, który pojawił się dopiero w ostatnim dziesięcioleciu, na początku głównie w Kalifornii.Następnie ruch ten szybko rozprzestrzenił się na inne ośrodki w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie.W amerykańskim slangu otrzymał on nazwę "Bod Biz" (czyli "body business", co na wzór wyrażenia "show business" oznacza jakby "przemysł cielesny"), a bardziej oficjalnie określany bywa jako "psychologia transpersonalna", "psychoterapia wieloskładnikowa" czy wreszcie "dynamika towarzyska".Podstawowym czynnikiem jest tu gromadzenie się dorosłych na sesje, które trwają od jednego dnia do tygodnia i polegają na bardzo różnorodnych interakcjach osobowych i grupowych.Chociaż niektóre z nich mają głównie charakter werbalny, jest też wiele niewerbalnych, a te koncentrują się na kontaktach cielesnych, rytualnym dotykaniu się, wzajemnych masażach i grach.Ich celem jest zburzenie fasady przesłaniającej zachowanie cywilizowanych osób dorosłych i przypomnienie, że człowiek "nie ma ciała, lecz jest ciałem".Istota tych sesji polega na zachęcaniu pełnych zahamowań dorosłych do tego, by znów bawili się jak dzieci.Awangardowa, naukowa otoczka daje uczestnikom asumpt do infantylnego zachowania bez obawy o zażenowanie czy ośmieszenie.A więc ocierają się o siebie, głaszczą się i poklepują, noszą się wzajemnie na rękach i nacierają olejkami.Grają w różne dziecięce gry i obnażają się przed sobą, czasami dosłownie, choć przeważnie w przenośni.Ten zamierzony powrót do dzieciństwa jasno wyrażają założenia pewnej czterodniowej sesji, której temat brzmiał: "Bądź, jaki byłeś":"Dobrze przystosowany Amerykanin osiąga stan wątpliwej »dojrzałości« w ten sposób, że z obawy przed wstydem i ośmieszeniem głęboko ukrywa wszystko to, co jest w nim dziecięcego.Ponowne nauczenie się, jak być dzieckiem, może wzbogacić doświadczenie mężczyzny jako mężczyzny i kobiety jako kobiety.Ponowne przeżywanie dzieciństwa z udziałem matki pozwala inaczej spojrzeć na miłość, uprawianie miłości i poszukiwanie miłości.Dziecięca bezradność, której zaznajemy -paradoksalnie -wyzwala siłę, a dziecięce łzy stwarzają ujście dla wyrażania radosnych uczuć".Tematy innych podobnych kursów: "Zabawa jako sposób na ożywienie" czy "Ponowne budzenie zmysłów: ponowne narodziny", także podkreślają potrzebę powrotu do form intymności dziecięcej.Proces ten posuwa się tak daleko, że niektóre zajęcia odbywają się w basenach kąpielowych, w których woda ma stałą temperaturę wód płodowych.Organizatorzy tych kursów nazywają je "terapią dla zdrowych".Ich uczestnicy nie są pacjentami, lecz członkami grupy.Biorą w nich udział, ponieważ gwałtownie szukają powrotu do intymności.Smutkiem napawa myśl, że współcześni cywilizowani dorośli ludzie potrzebują jakiegoś formalnego usankcjonowania tego, by wzajemnie dotykać swoich ciał, ale pocieszające jest, że są oni świadomi nieprawidłowości i chcą coś z tym zrobić.Wiele osób uczestniczy w tych sesjach wielokrotnie, czując, że podczas rytualnych kontaktów cielesnych doznają rozluźnienia i odprężenia uczuciowego, co pozwala im potem zwiększyć zasób ciepłych uczuć w osobistych interakcjach w domu.Czy jest to cenny nowy ruch społeczny, przemijająca moda, czy też może niebezpieczny nowy nałóg bez narkotyków?.Specjaliści różnią się w opiniach na temat powstających ciągle nowych ośrodków.Niektórzy psychologowie i psychiatrzy popierają takie grupowe spotkania, a inni nie.Jeden z nich twierdzi, że członkowie grupy "nie poprawiają sobie samopoczucia, lecz uzyskują tylko minimalną dawkę intymności potrzebną do przetrwania".Jeśli nawet to prawda, to i tak owe kursy przynajmniej niektórym jednostkom mogą pomóc przejść przez trudny etap w ich życiu społeczno-towarzyskim [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •