[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie mogę sobie wyobrazić bardziej oczywistego przykładu dwojakich norm.Nie potrafię też wyobrazić sobie bardziej niekonsekwentnego rozumowania niżto, które z jednej strony uzasadnia stanowisko przyjęte w Meksyku, z drugiej takostro i dogmatycznie argumentuje, że służba zastępcza zasługuje na potępienie,po-nieważ jest uważana przez rząd za spełnienie obowiązku służby wojskoweji jest cichym uznaniem machiny wojennej cezara.Ci sami ludzie, którzy naposiedzeniach Ciała Kierowniczego wypowiadali te stwierdzenia nalegając, że nie chcą żadnych szarych obszarów , że sumienia braci powinny byćkształtowane , czynili to wiedząc, że na przestrzeni więcej niż dwudziestu latpowszechną praktyką wśród Zwiadków Jehowy w Meksyku było dawaniełapówek za otrzymanie dokumentu stwierdzającego, że wypełnili obowiązeksłużby wojskowej.Praktykę tę światowa centrala oficjalnie pozostawiła ichsumieniu.Pomimo takich faktów niektórzy członkowie (na kilku spotkaniach Ciałabyła to tylko, na szczęście, mniejszość) wypowiadali się za utrzymaniemtradycyjnego stanowiska, traktującego człowieka jako wyłączonego zespołeczności , jeśli na pytanie sędziego, czy zamiast służby wojskowejzgodziłby się na pracę w szpitalu, odpowiada w prostocie i szczerości, że jegosumienie pozwala mu na takie rozwiązanie.Niektórzy członkowie Ciaławypowiadali się więc za tradycyjną polityką wiedząc jednocześnie, że wMeksyku ludzie sprawujący funkcje starszych, nadzorców okręgów, nadzorcówobwodów oraz członków rodziny Bethel przekupili urzędników w celuuzyskania ważnego dokumentu wojskowego stwierdzającego, że są oni teraz wpierwszej rezerwie wojskowej, w rezerwie machiny wojennej.Jedna z osób zasiadających w Ciele Kierowniczym, argumentując na rzecztradycyjnego poglądu, zacytowała wypowiedz członka Komitetu Oddziału w Da-nii, Richarda Abrahamsona, który miał powiedzieć w związku ze służbązastępczą: Drżę na myśl o pozostawieniu tym młodym ludziom ich własnegowyboru.A jednak oficjalna rada przesłana przez centralę Organizacji dooddziału w Meksyku była taka, że dawanie łapówek przez młodych braci zasfałszowany dokument umieszczający ich w pierwszej rezerwie należy pozostawić ich zmartwieniu, jeśli w ogóle się tym martwią.Następnie liststwierdza, że nie mamy powodu do decydowania o sumieniu drugiegoczłowieka.Dlaczego takiego stanowiska nie zajęto w stosunku do braci w Malawii?Poważnie wątpię, czy większość tamtejszych Zwiadków doszłaby do takiegosamego wniosku, do jakiego doszedł personel biura Oddziału.Jest równieżwątpliwe, czy wśród tych, którzy podjęli decyzję, aby zakazać nabywanialegitymacji partyjnej, był choć jeden rodowity mieszkaniec Malawii (wówczas123Nyasaland).Czy na osobach sprawujących władzę w Organizacji nie spoczyważadna odpowiedzialność za to, co stanowi groteskowy wręcz przykładniekonsekwencji w ferowaniu decyzji?Ciekawe, że podczas gdy władze Malawii zawiodły odnośnie respektowaniaszczytnych zasad swej konstytucji, Towarzystwo Strażnica wypowiedziało się,że ostateczną odpowiedzialność za to ponosi Prezydent Banda: Jeśli wie on o tym [prześladowaniu Zwiadków] i nie robi nic, by je przerwać, to z pewnością jako przywódca państwa oraz Kongresowej Partii Malawii musi ponieść odpowiedzialność zato, co się w imię jego partii dzieje w jego kraju.Podobnie członkowie parlamentu i członkowie partii, którzy podburzyli młodych ludzi dozadawania gwałtu, albo przymknęli na to oczy, nie mogą być zwolnieni od odpowiedzialności.A czy pracownicy służb społecznych, funkcjonariusze policji, prawnicy i inni wpływowiurzędnicy, którzy z powodu troski o bezpieczeństwo własnych stanowisk okrywają ciszą to, codzieje się w Malawii, mogą zrzec się odpowiedzialności? 83Ta sama norma, według której Organizacja osądziła posunięcia władz Mala-wii, z pewnością powinna być zastosowana w stosunku do samej Organizacji.Je-śli Ciało Kierownicze wiedząc nie tylko o tym, co zostało powiedziane owładzach Malawii i ich odpowiedzialności, lecz wiedząc także o stanowiskuOrganizacji, zajętym wobec Meksyku, rzeczywiście uważało, że stanowiskozajęte wobec braci i sióstr w Malawii było słuszne, to konsekwentnie powinnoczuć się zmuszone do porzucenia stanowiska podjętego w związku ze sprawą wMeksyku.Aby poprzeć sztywną pozycję Malawii, członkowie Ciała powinni byćprzeświadczeni o jej słuszności, nie mieć wątpliwości, że jest to jedyny grunt, naktó-rym może stanąć prawdziwy chrześcijanin człowiek zdrowo i solidnieoparty o Słowo Boże.Aprobować w jakikolwiek sposób pozycję zajętąodnośnie Meksyku znaczyłoby zaprzeczyć istnieniu takiego przeświadczenia.Zdrugiej strony, jeśli członkowie Ciała Kierowniczego uważali za słuszne lub conajmniej dopuszczalne, stanowisko Meksyku pozwalające ludziom postępowaćzgodnie z sumieniem w kwestii załatwiania dokumentów wojskowych (nawet wsposób nielegalny), z pewnością powinni przyznać takie samo prawo braciom isiostrom w Malawii.Ci również winni mieć prawo postąpić zgodnie zsumieniem w sprawie, która nie wiązała się z łapówką, nie była nielegalna i niewymagała zafałszowań
[ Pobierz całość w formacie PDF ]