[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale chociaż tego typu rzeczynie mogą być poznane ani wyrażone doskonale przez rzeczy niższe, to jednak w jakiś sposób mogą być przez nieuchwycone i poznane przez rzeczy uczestniczące, to znaczyprzez te, które w nich uczestniczą.Tak jak dzięki tym rzeczom, które uczestniczą w życiu, poznaje się coś z samegożycia.Lecz to, co jest pierwsze wprost, a co według pla-toników jest samą istotą dobroci, jest zupełnie nieznane,ponieważ nie posiada niczego wyższego od siebie, żebyono samo mogło zostać poznane.Na to właśnie wskazujei nieodpowiedni Saffrey w swoim wydaniu podaje, że pierwsze określeniepochodzi od Jana Szkota Eriugeny, drugie zaś od arabskich tłumaczy dziełPseudo-Dionizego.6.Przyczyna pierwsza przekracza.59[Proklos], gdy mówi: to, w czym nie można uczestniczyć,to znaczy coś nieistniejącego po czymś47.A ponieważ autor tej księgi nie zgadza się z platoni-kami w kwestii pozycji [ontycznej] innych idealnych naturoddzielonych, lecz uznaje tylko pierwszą, jak już zostałostwierdzone, dlatego, pomijając inne sprawy związanez pierwszą przyczyną, twierdzi, że przekracza wypowiedz.Przyczynę tę określa ze względu na jej ponadsubstancjal-ność, podobnie jak Proklos.To jest właśnie to, co dodajew twierdzeniu: Mowa zaś nie wystarcza, aby ją opisać, a toz powodu opisu samego jej bytowania, ponieważ ona samaznajduje się ponad wszelką przyczyną.W jaki zaś sposób jestopisywana, ukazuje, dodając: Można o niej opowiedzieć tylko przez odwołanie do przyczyn wtórnych, które są oświetlane przez światło przyczyny pierwszej.Chodzi tutaj o to samo,co Proklos powiedział gdzie indziej: jest możliwe do objęciaprzez rzeczy w tym czymś uczestniczące i poznawalne.Tego natomiast, co zostało powiedziane w twierdzeniu, dowodzi się w taki sposób.Coś może zostać poznane trojako: tak jak skutek za sprawą przyczyny albo samoprzez się, albo też przez skutek.Po pierwsze więc wykazuje, że przyczyna pierwsza niejest poznawana w pierwszy sposób, mianowicie przez przyczynę, skoro twierdzi, że przyczyna pierwsza nie przestajeoświetlać tego, co przez nią spowodowane, a ona sama niejest oświetlana przez inne światło, gdyż sama jest światłem47 Wydawca Liber de causis wyjaśnia, że Wilhelm z Moerbecke, średniowieczny tłumacz Elementów teologii, podczas tłumaczenia XCIX tezyProklosa, zamiast dokonywać prostej transkrypcji na łacinę greckiego słowaamethectum, zaproponował wyrażenie: to znaczy nieposiadający po czymś,chociaż akurat w przypadku twierdzenia CXXIII, które w tym miejscu komentuje Akwinata, użył terminu amethectum w oryginalnym brzmieniu,i dlatego Tomasz tłumaczy to wyrażenie własnymi słowami.Komentarz do Księgi o przyczynach60czystym, ponad którym nie ma już światła.W celu zrozumienia tego należy rozważyć, że dzięki światłu cielesnemusą poznawane zmysłowo rzeczy widzialne, dlatego to coś,dzięki czemu jest coś poznawane na zasadzie podobieństwa, jest nazywane światłem.Filozof dowodzi bowiemw IX księdze Metafizyki, że wszystko jest poznawane tylkodzięki temu, co jest w akcie48, i dlatego sama aktualnośćrzeczy jest pewnym światłem jej samej, gdyż to, co jest w akcie, posiada skutek dzięki swojej przyczynie.Stąd wywodzisię to, że skutek jest właśnie oświetlany i poznawany zapośrednictwem swojej przyczyny.Przyczyna pierwsza zaśjest aktem czystym, nie posiadając żadnej powiązanej zesobą potencjalności.Dlatego sama jest światłem czystym,przez które wszystkie inne rzeczy są oświetlane i stają siępoznawalne.Na podstawie tego wnioskuje ostatecznie, żetylko przyczyna pierwsza w ten sposób jest pierwsza, że niemoże zostać wypowiedziana, ponieważ nie ma w stosunkudo siebie przyczyny wyższej, dzięki której byłaby wypowiedziana.Rzeczy bowiem zazwyczaj są opisywane przezswoje przyczyny.A ponieważ od poznania przechodzi siędo opisywania, to w konsekwencji autor ukazuje również,że przyczyna pierwsza, skoro jest ponad poznaniem, musiteż być ponad wypowiedzeniem.Jest tak dlatego, że wypowiedz, to znaczy stwierdzenie pozytywne, dokonuje siędzięki mowie, to jest przez jakieś słowo znaczące, mowanatomiast dokonuje się dzięki rozumieniu, ponieważ wypowiedzi znaczące są znakami rozumień.Rozumienienatomiast dokonuje się dzięki myśleniu, to znaczy przezrozum - co jest prawdą u ludzi, którzy przez rozumowanie dochodzą właśnie do rozumienia prawdy, - a myślenie48 Por.Arystoteles, Metafizyka, ks.IX, rozdz.9 (1051 a 29-32); Tomaszz Akwinu, Komentarz do Metafizyki , ks
[ Pobierz całość w formacie PDF ]