[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie można być dobrym ani złym kiedy przekroczymy nasze ciało emocjonalne.Ciekawe dlaczego Pana koleżanka uważa że ludzie powinni mieć zahamowania ?Było by zabawnie gdyby nasze wyskoki regulowało tylko prawo świeckie.Cała sfera obyczajowa i etyczna przestałaby istnieć.Wtedy dopiero było by ciekawie.Kościół powiedziałby że po Szatańsku.Ja bym powiedział że uczciwie.Przestalibyśmy wobec siebie udawać to czego tak naprawdę nie odczuwamy !Zapytam jeszcze ; czy Jezus z Szatanem lubią się nawzajem !?Pozdrawiam J.B.Czy Jezus i Szatan lubią się nawzajem ?Znią mi się trzy bardzo wyrazne sny.Udaje mi się zapamiętać tylko ostatni.34Stoję na parterze szpitala.Przede mną są dwie windy.Pierwszeństwo mają pacjenci wiezieni na noszach/wózkach.Z tego powodu odjeżdżają mi dwie windy z przed nosa.Dopiero po tych pacjentkach mogę wsiąść ja, jako osoba zzewnątrz.Przede mną do góry pojechały na noszach dwie kobiety.W końcu docieram na zadane piętro.Chciałem kogoś( żonę?) umówić na konsultację.Na szpitalnym holu jest spory ruch.Pielęgniarka , ale jakaś ważniejsza , może oddziałowa , jest ciągle przez kogośzatrzymywana więc znowu muszę czekać aż będę mógł zadać pytanie.(Ciekawe że dwa razy muszę czekać , byćmoże to te dwa zablokowane ,wcześniejsze sny?)To jakiś niezły szpital bo skądś wiem , że kierowani są na ten oddział na którym jestem pacjenci również zprywatnych przychodni.Strasznie długo to wszystko trwa jestem już nawet trochę głodny.O tym, że zgłodniałem przypomniał mi jakiśmężczyzna nadchodzący z prawej strony.Niesie jakąś sporą formę z kawałkami ciasta drożdżowego z kruszonką.Spore pajdy.Chętnie bym sięgną po jeden kawałek ale jest mi trochę głupio wyjadać ciasto pacjentom.Mężczyznajest jak na kogoś od noszenia ciasta nazbyt dostojny.Wygląda raczej na ordynatora a nie na roznosiciela ciasta.Nawprost mnie nieco w prawo są uchylone drzwi do sali chorych ( sala dla kobiet) i właściwie jest to jedyny widocznydowód że to jest naprawdę szpitalny oddział.Wracając do oddziałowej.Już , już wydawało się że teraz ja będę mógł się zapytać kiedy z lewej strony uprzedziłamnie jakaś kobieta w średnim wieku.Kobieta pyta czy jej syn będzie mógł być przyjęty na ten oddział.Oddziałowa i , z niejasnych powodów, ja również,wiemy że jej syn na innym oddziale tego samego szpitala tyle tylko, że na drugim krańcu budynku zrobił jakąśstraszną awanturę , dosłownie wpadł w furię , upił się czy coś go mocno wkurzyło , nie wiadomo , dość że teraz niktnie chce go przyjąć na leczenie.Oddziałowa oczywiście nie oszczędza nieszczęsnej kobiciny , to chyba matka tego pacjenta , i wypomina kobieciegłośno całe zajście.Trochę mi głupio być świadkiem tej rozmowy.Dla rozładowania przykrej sytuacji próbuję przerwać tyradę oddziałowej i obrócić wszystko w żart a przynajmniejzdjąć z tego pacjenta odium agresywnego i nieobliczalnego typa.Mówię tak aby wszyscy w koło mnie mogli usłyszeć :- Klasyka gatunku !Wypowiadam te słowa starając się im nadać odcień lekceważenia.Tak aby zrelatywizować winę tego buntownika!!!!Budzę się.Ciekawa sytuacja znowu pośredniczka pomiędzy ordynatorem a pacjentami.Ciekawe że nikt się niezwraca do samego ordynatora(zajętego dystrybucją chleba ) tylko zabiega o wysłuchanie u oddziałowej.Cojeszcze dziwniejsze zbuntowany pacjent ma matkę !!!!Nigdy by mi to nie przyszło do głowy ! Czyżby właśnie o to chodziło kiedy wcześniej powiedziano że Lilit chceprzyznać się do winy i wskazać współwinnego ???To dopiero była by heca gdyby Szatan próbował powrócić w szeregi Aniołów pierwszej klasy a ziemianie ciągledorabiali mu złą gębę.No bo niby skąd kościół wie że u Szatana nic się nie zmieniło, w kwestii bycia zbuntowanym ????Muszę o to koniecznie zapytać.Ale byłaby rewelacja.Na skalę wszechświatową !!!!!!Zwiadomość wielkich bytów duchowych zanurzając się w cięższą materię ulega rozdzieleniu.Oczywiście nieoznacza to że są dwoma niezależnymi bytami na poziomie świata przejawionego.Nie.Powiedziano mi że złożenieprzeciwieństw nie tworzy całości.To prawda.Ponieważ byt nieprzejawiony jest ciągle jednością na swoimnajwyższym z możliwych poziomów on tylko z punktu naszego widzenia , bytów niskowibracyjnych wyglądadwoiście.Nam ta dwoistość przedstawia się jako męskie -żeńskie aktywne nieaktywne czyli część bierna;rodzaj wsparcia i rezerwuar energii - męskość i część aktywna , energia w działaniu- część żeńska .Wszystkiereligie przedstawiały to w zrozumiały dla wszystkich sposób ; małżeństwa bogów , ojciec i córka.matka i syn.35Najbliższe nam kulturowo pary to Bóg Sophia albo modniejszy dzisiaj Bóg Duch Zwięty oraz Jezus-Maryja.Wmoich podróżach pary te przejawiają się inaczej niż by oczekiwali tego wierzący dosłownie w symbole katolicy.Jezus i Maryja nie mają swoich historycznie utrwalonych powierzchowności.Powierzchowność jakiej udzieliłakobieta zwana Marią nie jest tożsama z wyglądem aktywnej strony świadomości bytu który żył na ziemi w cieleJezusa.Chociaż z tym ostatnim jak udało mi się zbadać było trochę inaczej ponieważ ciało fizyczne Jezusa stopiłosię w jedno ze wszystkimi poziomami duchowymi bytu nazywanego przez nas Chrystusem.Ciało Maryi pozwoliłosię jedynie sobą posłużyć aktywnej stronie bytu Jezusowego.Niezbyt udanym symbolem tego zdarzenia jestzwiastowanie a potem z chęci konsekwentnego potwierdzania tego co stało się z ciałem Marii , wniebowzięcieMatki Jezusa.Ciekawe że w moich snach potwierdza się ,zdawało by się naiwny sąd głoszony przez adoratorówMarii ,że do męskiej strony wysokiego bytu duchowego najłatwiej trafić zwracając się do jego strony aktywnej !!!!Męskość i żeńskość świadomości sformatowanej w byty jest powiązana w przedziwny sposób z kierunkiem upływuczasu jakim go postrzegamy.Męskość z kierunkiem dla nas wstecznym , żeńskość z upływem dla nas normalnymczyli w przód.Najdziwniejsze jest to , że chwili terazniejszej odpowiada androgyniczność , boskość czyli pełnia płcijak ją ujmowali dawni alchemicy i kabaliści.Jeżeli mówimy o czasie nie możemy zapomnieć o postrzeganiu przezświadomość przestrzeni.%7łeńskość przestrzeni wyraża się w jej rozciągliwości i odczuciu oddalenia bytów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]