[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.zapomniana wiedza o brzoskwiniach dotarła do niej zNa górze Jasmina myślała, że jej serce pęknie.Próbowała jak podświadomości, kiedy była w kuchni.Wzięła mozdzierz i potłukłamogła, ale nie udało jej się uciec przed gniewem króla.Walczyła, wszystkie pestki.Potem zgniotła ich zawartość i wymieszała zdrapała, gryzła go, ale w końcu udało mu się zedrzeć z niej ubranie brzoskwiniowym syropem, mając nadzieję, że ukryje ich gorzkii przywiązywał ją za nogi i ręce do czterech słupków łóżka.Na smak dopóki Jan nie wypije części mocnej trucizny.Nadstawiaładodatek skrępował ją twarzą w dół.Wiedziała, że nie tylko użyje uszu na dalsze krzyki cierpienia Jaśminy, ale panowała teraz tylkona nią pejcza, ale gdy się nim zmęczy, zgwałci ją w ten zboczony grozna cisza.sposób, w jaki obiecywał.Podała kielich i wpatrywała się w niego hipnotycznie.ZaczęłaLeżała zmęczona i sztywna od strachu, szlochając przy każdym mówić, prawie śpiewnie:oddechu.%7łałowała, że nie jest martwa, ale potem zdjął ją Dawno temu miałam proroczą wizję tego, co miało nadejść.prawdziwy strach, że zanim Jan z nią skończy, może naprawdę być Widziałam, jak umiera twój brat Ryszard i wiedziałam, żemartwa.Dawno już przestała słyszeć strumień brudu i inwektyw, będziesz królem.W tej wizji byłeś dziką świnią.Widziałam, jakktóry wylewał się z jego ust, gdy opisywał ze strasznymi detalami, mordujesz swojego bratanka i zabierasz klejnoty koronne za wodęco jej zrobi.Trzasnął pejczem nad łóżkiem, jego koniec uderzył ją do Anglii.Widziałam, jak Filip francuski i jego młody Ludwikw blade plecy i zawinął się pod pierś, pozostawiając cienki połykają twoje posiadłości Angevin, Bretanię i w końcu Normandię.czerwony, krwawy ślad.Potem spojrzeli w kierunku Anglii, bo jej monarcha był słaby.Usłyszała krzyk kobiety, a po nim walenie do drzwi.Zdała sobie Myślę, że ci wszyscy, których zdradziłeś; i twoi przodkowiesprawę, że glos był jej, ale kto stukał do drzwi? Czy ktoś wydostali z wody i zabrali to, co posiadałeś.Byłeś zbyt próżny,przybywał ją uratować? Jan zaczął się rozbierać, gdy dotarło do dbając jedynie o klejnoty korony zamiast o władzę, jaką onaniego walenie.Zignorował je początkowo, a potem zdał sobie reprezentuje.sprawę, że mogła to być tylko Estella z jego miksturą.Zostawił Jan porwał kielich i wysuszył go do dna.Natychmiast wpadł wuchylone wewnętrzne drzwi i poszedł do małego przedpokoju.atak.Pejcz wysunął mu się z ręki i upadł na podłogę, waląc piętami iKrzyknął pod drzwiami: głową.Estella obróciła się i uciekła.Wolała głośno jego ludzi i Pani Winwood? jeden za drugim powychodzili ostrożnie ze swoich pokojów. Tak - dotarła odpowiedz. On umiera - powiedziała zdecydowanym tonem. Zęby nieOtworzył ostrożnie i zobaczył rękę dzierżącą kielich.Pod obwiniano żadnego z was sugeruję, abyście zabrali go do Nawark,biskupa Lincoln.Jest zbyt słaby, by jechać konno, spodziewam się, odwrócenie pływów, żeby móc pojechać za nią i dowiedzieć się,że wpadnie w śpiączkę lada chwila.Przygotujcie loże na wozie, jaki był jej los.Twarz mu pobladła, gdy dowiedział się, że Jasminaspieszcie się.uciekła po zaledwie jednej nocy pod tym samym dachem co Jan.Wróciła do króla.Leżał teraz nieruchomo.Zwymiotował i jego Zanim Falcon mógł kontynuować podróż, do zamku wrócił Huberttwarz zaczynała czernieć.Zaalarmowana! uklękła, aby zobaczyć, de Burgh i jego ludzie.Słuchał z niedowierzaniem, kiedy Murphyczy oddycha.Nie oddychał.Nerwowo poszukała pulsu.nie było powtarzał opowieść o ludziach króla pędzących przez piaski iżadnego.Król był martwy! schwytanych w pułapkę przypływu.Byli gotowi i na koniach, gdyZciągnęła płaszcz i owinęła go nim tak, że zakrywał twarz.tylko woda cofnęła się wystarczająco, by mogli przejechać przezUsłyszała, jak nadchodzą jego ludzie.Wstała i zwróciła się do nich: mokre piaski. Szybko, jest w śpiączce, jak się obawiałam.Obchodzcie się z Falcon de Burgh uderzył swojego wierzchowca i jego potężnenim ostrożnie, żeby nie przestał oddychać.Za wszelką cenę nogi konia zaryły się w mokrym piachu, obsypując grudami twarzemusicie go dowiezć do Newark, gdzie i on, i wy będziecie jadących za nim.Wkrótce jednak wyprzedził wszystkich w tymbezpieczni.wyścigu do Swineshead.Znieśli go po schodach opactwa do wozu zaprzężonego w mula.Z daleka dojrzał powolną grupę podróżników opuszczającą Pozwólcie tylko, że go sprawdzę - powiedziała Estella z opactwo i zdecydował pojechać za nimi.Gdy jednak zbliżył się dowielkim przejęciem.opactwa, zobaczył Estellę wymachującą ręką do niego i skręcił wMężczyzni wsiadali na konie, a Estella odciągnęła płaszcz z tamtą stronę.twarzy Jana.Był martwy; całkowicie, zupełnie martwy.Westchnęła Gdzie ona? - krzyknął, zeskakując z konia i biegnąc do niej.z ulgą i ponagliła ich do pośpiechu.Stała patrząc jak w transie Na górze!jeszcze długo potem, jak znikli z widoku.Z mieczem w ręku przeleciał korytarzami jak anioł zemsty.Kiedy się zbliżył, poczuł wyraznie jej obecność poprzez maleńkiprzedpokój.Falcona.który nigdy przed niczym się nie cofał,Kiedy sfrustrowany Falcon wprowadził swój statek na odrzuciło fizycznie, gdy zobaczył swoją żonę rozciągniętą ikotwicowisko w pobliżu zamku Rising.Murphy opowiedział mu.co przywiązaną do slupów łoża
[ Pobierz całość w formacie PDF ]