[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Narduno.Opróżnił schowek.Wsadził wszystko do swojej skrzynki narzędziowej.Znowuusłyszał dzwony kościelne.Wyszedł na zewnątrz i stał, dysząc, na deszczu.52.(Los Angeles, 26.12.1968)- W obrębie ultimatum ma pan wybór.Przydzielamy panu znaczną autonomię.Dwight przewrócił oczami.- Jest pan oddany miejscowej czarnej społeczności, jest pan reketierem PartiiDemokratycznej, to panu przyznaję.Poza tym? Pierze pan pieniądze mafii, ma długi uChłopców, a my pana prosimy tylko mniej więcej o to samo.Zciany biura pokrywała dębowa boazeria.Krzesła były obite zieloną skórą.Pokojemwładał olejny portret MLK.Wayne starał się na niego nie patrzeć.- Bracia w okolicy - powiedział Dwight - mówią o panu Lionel Pracz.Jest pan jak tenkoleś na pudełku z proszkiem do szorowania.Mówią o panu Mister Clean.Lionel Thornton uśmiechnął się drwiąco.Miał pięćdziesiąt trzy lata.Jego biurkomiało dwa metry na metr.Wayne i Dwight mieli małe krzesła.On miał tron.Wayne i Dwightbyli wielkimi białasami.On był małym czarnuchem.Nosił najelegantszy na świecie garniturw białe prążki.- Będzie pan prał pieniądze budowlane powiązane z zagranicą - mówił Wayne - atakże wpływy z odciągania w kasynach.Zostaje pan na stanowisku prezesa banku.Pomagapan panu Hooverowi i agentowi Holly emu, przekazując na żądanie informacje, co pozwalapanu osobiście zatrzymać trzy procent od każdej wypranej przez pana dziesięciocentówki.Thornton się uśmiechnął.Dwight zanucił dżingiel z reklamy Mr Cleana.Wayneoderwał oczy od doktora Kinga.Dwight wyciągnął papierosy.Thornton pokręcił głową.Dwight zaczął zapalać.Waynego powstrzymał.- Podnoszę do trzech i pół procent plus pięcioprocentowa podwyżka dla pańskichpracowników i piętnastoprocentowa dla pana.W walizce mam dwadzieścia tysięcy.Topańska premia za współpracę.Thornton zapalił papierosa i wydmuchnął dym w stronę Dwighta.Dwight wstał.Wayne trącił go w nogę.Dwight siadł z powrotem i splótł ręce.Doktor King w lśniących olejach - przystojniejszy niż w rzeczywistości.- Chcę też walizkę.Wayne się skłonił.Dwight się uśmiechnął.Na zewnątrz coś strzeliło.Dwightpodskoczył i dotknął swojej broni.Ten cholerny portret.Dębowa boazeria w czarnychslumsach.- Pan Hoover ma operację w toku - powiedział Thornton.- Zwiadczy o tym obecnośćpana Holly ego.Domyślam się, że zawracacie głowę jakimś omamionym czarnymbojówkom.Dobrze wam życzę i nie wtrącam się, ale nie będę wam donosił ani proponowałwam nadzoru nad okolicą, ani nie będę prowadził osobnych ksiąg dla was.Wayne kiwnął głową.Pierś Dwighta łomotała - Wayne widział, jak rusza mu siękoszula.Thornton wstał i zachwiał się na podwyższanych butach.- Jeszcze jedna przysługa.Ze strony pana Holly ego, jak sądzę.Zauważyłem, że nosipan pałkę u pasa.Zlewające się wystrzały - tym razem bliżej.- Były mąż mojej żony ją nęka.Chciałbym, żeby tego zaprzestał.Zaszumiał interkom.Wayne i Dwight wstali.Thornton wskazał portret.- Zabili go tacy bezwzględni biali matkojebcy jak wy, ale jego głos i tak nigdy niezamilknie.- Mam nadzieję, proszę pana - powiedział Wayne.*Przerobił laboratorium.Wywalił składniki do heroiny i dodał kolaż.Z czterech ścianotaczały go zdjęcia Reginalda Hazzarda.Zcianki działowe oddzielały część na akta.Przyniósł kartony akt i ryzy papieru.Pracował w wywiadzie Policji Las Vegas.Wiedział, jak tworzyć archiwum i rejestrowaćdane.Mary Beth kupiła mu na Gwiazdkę kaszmirowy sweter.Powiedział jej, że najbardziej toby chciał dalekopis.- Masz te wszystkie zdjęcia mojego syna, a żadnego mojego - powiedziała Mary Beth.Wyjaśnił jej, że chce znalezć jej syna, ponieważ ją już znalazł.Ona odparła, żebykontynuował.On, że za każdym razem, kiedy ją widzi, ona wygląda inaczej, więc zdjęciazepsułyby niespodziankę.Ona mu, żeby kontynuował.On, że nigdy się nie spotkali poza jegoapartamentem.Lubił sobie wyobrażać, jak ona wygląda na zewnątrz.Przestrzeń archiwum miała potencjał.Laboratorium było małe i dobrze wyposażone.Miał spektroskop, rentgenoskop i chemikalia potrzebne do pracy nad kartkami Dwighta.Wayne odłączył telefon i siadł do pracy.Wcześniej rozmawiał z Carlosem i FarlanemBrownem.Jego wieści: Lionel Thornton ustawiony.Wieści Farlana: prez-elekt wysyłał listyzezwalające do ekipy od kasyn.W tym także zaproszenia na pojebstwo inauguracyjne.Zabawne, ale: Mesplede chciał w ekipie Dupka Crutchfielda.Wayne ustąpił.Dupek pracowałza grosze i mógł się czasami przydać.Trzeba smarkacza krótko trzymać.Chemiczna robota dla Dwighta była wymagająca i miała małe szanse powodzenia.Traktował kartki kwasem węglowym i substancjami żrącymi.Pracował nad tym w niepełnymwymiarze od dwóch miesięcy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]