[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kobieta przyciągnęła go mocniej do siebie, wijąc się przy nim.W końcu Chase wyplątał się z jej objęć, próbując bezskutecznie naciągnąć na siebiespodnie, chowając penisa i poprawiając marynarkę.Z całą pewnością nie tego się spodziewał. Co to ma znaczyć?! spytałam.Odpowiedz mi!Odwróciłam się w stronę kobiety, która naciągała na siebie spódnicę.Miałammnóstwo czasu by zobaczyć jej goły tyłek, zupełnie jakby tego mi jeszcze byłotrzeba.Wygładziła tkaninę, posyłając mi zadowolony z siebie uśmieszek. To nie to co.zaczął Chase, ale przerwał spuszczając głowę.Nie, nie będę kłamać.To jest dokładnie to, na co wygląda.To Erika.Ona.byliśmy zaręczeni pięć lat temu.Chase powiedział mi, że nigdy nie miał poważnego związku.Najwyrazniejzapomniał o jednym małym szczególe.Bardzo dobrze: kłamstwo numer jeden.Wściekła patrzyłam na niego, nie wiedząc co powiedzieć.Erika poprawiła włosy,wyglądając przy tym na znudzoną i zirytowaną.Chase spoglądał na mnie ponurymwzrokiem.Chciałam rzucić się mu w ramiona, roszcząc sobie do niego prawo i pokazując tejsuce gdzie jest jej miejsce.Ale prawda była taka, że nie miałam żadnego prawa abyto zrobić.Spałam z Zacharym.Ponadto Chase powiedział że mu wystarczam.Nigdynie wspomniał że chce kogoś innego.Okłamał mnie.A ja nienawidziłam kłamców.Po chwili udało mi się odzyskać głos. Jak długo to trwa?Chase opadł na krzesło i spojrzawszy na Erike, rzekł: Może lepiej idz i zostaw nas samych, muszę porozmawiać z Delilah.Spojrzała na mnie z wyższością, a następnie wzięła swoją torebkę i wyszła,rzuciwszy jeszcze przez ramię: Liczę na kolację.Coś mi mówiło, że nie mówiła do mnie.Kiedy drzwi się zamknęły, zwróciłam się do Chase'a: Kiedy zamierzałeś mi powiedzieć?Pokręcił głową. Nie wiem.Może nigdy.Erika wyjeżdża pod koniec miesiąca.Przykro mi żemusiałaś się o tym dowiedzieć w ten sposób, kochanie. Nie mów do mnie kochanie ! szepnęłam, zastanawiając się czy nasza matkakiedykolwiek przeszła przez to z naszym ojcem.Moje siostry i ja zawszezakładałyśmy że był jej wierny, a matka nigdy nie dała nam powodów byśmy wniego wątpiły.Ale teraz, odebrawszy tę bolesną lekcję na temat założeń, coś kazałomi przyjrzeć się z bliska dowodom.To sprawiało, że zaczęłam wątpić we wszystkoco do tej pory uważałam za pewne.Czystej krwi wróżki, jak nasz ojciec, rzadko były monogamiczne.Czy nasi rodzicerównież mieli do czynienia z pokusą i zazdrością? Ojciec był przystojnymmężczyzną.Trudno było uwierzyć, że jakaś kobieta nigdy nie próbowała położyć nanim swoich łap.Chase przełknął ślinę. Erika przyjechała do miasta kilka tygodni temu.Zadzwoniła do mnie.Niewidziałem jej od lat i pomyślałem, że po prostu zjemy razem kolację, porozmawiamyi na tym koniec.Ale wtedy dała mi do zrozumienia, że żałuje pozwalając mi odejść iże tęskniła za mną.Powiedziałem jej że jestem związany z tobą, ale ona w ogóle siętym nie przejmowała i nic sobie z tego nie robiła.Następnego dnia wpadła na lunch iwszystko się.tak jakoś.Starałam się kontrolować swój głos i zachować spokój. Czy ją kochasz?Podniósł głowę. Czy kocham ją? Nie.nie.Cokolwiek do niej czułem, wypaliło się dawno temu.Ona jest po prostu.byłem tak napalony , a ty. A ja, co ??! Nie było mnie akurat w okolicy? Nie przyszło ci do głowy zadzwonićdo mnie i poprosić bym przyjechała na szybki numerek w porze lunchu międzypołudniem a drugą? Dobrze wiesz że bym przyszła!Byłam wściekła! Nie potrafił nawet wymyślić dobrej wymówki!Poirytowana jego długotrwałym milczeniem, uderzyłam pięścią w ścianę.Nie zamocno, ale nie tak by nie pozostawić śladu. Więc mówisz mi że ją bzykasz, bo to zbyt skomplikowane by do mnie zadzwonić?Jesteś zbyt napalony by na mnie poczekać aż przyjadę? Ach! Oszczędz mi tego!(poczułam łzy i potrząsnęłam głową, wściekła na siebie że aż tak mnie to dotknęło). Ja przynajmniej miałam odwagę powiedzieć ci o Zacharym, zaraz po tym jak się tostało.I nie kontynuowałam pieprzenia się z nim!Zerwał się z miejsca z płonącymi oczami. Obiecałaś że nigdy się to nie powtórzy.! Powiedziałam ci, że jeśli kiedykolwiek znowu się tak stanie, powiem ci o tym jakopierwsza, tak byś miał czas zdecydować czy to zniesiesz.Nigdy nic nie robiłam zatwoimi plecami. Bzdura! Co?! zbliżyłam się do biurka - dzieliło nas nie więcej niż kilka centymetrów.Co tymówisz? Nazywasz mnie kłamcą?! Otwórz oczy, Delilah ! Twoje siostry i ty stale próbujecie ukryć przede mnąinformacje! Albo.zapominacie o nich.jakie to wygodne! I to o rzeczach o którychpowinienem wiedzieć! Jak myślisz, jak się czuję obok was i waszej małej gromadkisuperbohaterów? Camille i jej kochankowie, Menolly i jej szaleni przyjaciele ssącykrew
[ Pobierz całość w formacie PDF ]