Home HomeWarren Tracy Anne Miłosna pułapka 01Bagley Desmond Pulapka (2)Roderick Thorp Szklana pulapka 27LRK7YE7WULBLUWinnetou t.3 May Kbrantome Żywoty pań swowolnych (2)Kirch O, Dawson T Linux. Podręcznik administratora sieciIsaac Asimov Fundacja i ZiemiaEl nombre de la rosa[3 2]Erikson Steven Wspomnien JasnowidzFeist R.E Adept magii
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Nagle oprzytomniałem: nie tylko miałem przed sobą najbardziej zagmatwaną sprawę, z jaką policjant może mieć do czynienia, ale było to także jedno z najtrudniejszych pytań, na które człowiek musi sobie odpowiedzieć.Obrócił się lekko w krześle i spojrzał na młodszych ludzi w ostatnich rzędach.— Ci z was, którzy mnie znają, wiedzą, że patrolo­wałem ulice przez osiem lat i służyłem na południowym Pacyfiku w piechocie morskiej przez trzydzieści trzy miesiące.Widziałem sporo i wiem, że życie może być okropne.Od trzydziestu siedmiu lat jestem z moją żoną i dzisiaj kocham ją bardziej niż jako młody chłopak.Mam cztery córki - wszystkie ukończyły studia - i dziewięcioro wnuków i wnuczek.Chcę opuścić tę konferencję w sobotę, ponieważ mamy przyjęcie urodzinowe mojej osiemdziesieciosiedmioletniej ciotki.To najmłodsza siostra mojej matki i myślę, że urządza to przyjęcie, ponieważ zdecydo­wała się umrzeć.Byliśmy blisko siebie przez większą część naszego życia i jestem przekonany, że czuje się usatysfakcjonowana tym, co rodzina osiągnęła przez te lata.Wstał z krzesła.- No cóż, te terroryzujące dzieciaki pokazały nam wyraźnie, że profesjonalnie traktują manipulowa­nie wszystkim, co może przynieść realizację ich wiel­kich planów, a to z kolei spowodowało, że zacząłem myśleć o mojej rodzinie i uświadomiłem sobie, ile dla mnie znaczy.Słuchałem uważnie tego, o czym mówili psychiatrzy i zrozumiałem, w jaki sposób ci młodzi ludzie doszli do swoich poglądów.Tak w ogóle niewiele się mylą co do tego, w jaki sposób urządzony jest ten świat.Ja też chciałbym, żeby każdy miał równą szansę w życiu, ale nie tylko nie zgadzam się na zabijanie, lecz w ogóle nie widzę związku pomiędzy zabijaniem a sprawiedliwością społeczną, do której podobno dążą.Widziałem trochę w życiu, także i tego typu rzeczy.Kiedy ludzie zaczynają zabijać, tak jak to robią te dzieciaki, nie mogą później się wycofać.Kiedy oni dostaną władzę - jeśli dostaną - zorganizują tajne procesy i tajną policję, a zabijanie przerodzi się w masowe zabójstwa i ludobójstwo — nie trzeba być historykiem, aby wiedzieć, że w świecie rządzonym przez fanatyków prawem staje się bezwzględność.Nie trzeba się nawet specjalnie przyglądać obecnym cza­som.To przecież inkwizycja zniszczyła Hiszpanię.Muszę się przyznać, że jest to dla mnie bolesna sprawa.Wychowano mnie w przekonaniu, że Stany Zjednoczone są krajem dla każdego człowieka i że spada na nas obowiązek stworzenia takiego świata, jakiego te dzieciaki pragną.Kiedy trochę dojrzałem i mogłem popodróżować za granicę, ujrzałem drugą stronę medalu; jeśli jesteśmy częścią światowej rodzi­ny, to inne społeczeństwa są dla nas prawnukami kuzynów naszych pradziadków - odmienność pomię­dzy nami a nimi wynika przede wszystkim z niewiel­kich różnic na początku drogi.Zebraliśmy się tutaj, ponieważ świat znalazł się w takiej sytuacji, że i nasz kraj przestał być tak bezpieczny jak dotąd.Moja ciotka i ja zgadzamy się co do tego, że był czas, kiedy rodziny musiały się trzymać razem.Wielu się to nie udało.W ciągu ostatnich piętnastu, dwudziestu lat widzieliśmy, jak wiele ludzkich istnień zmarnowano lub zniszczono.Cofnął się o krok i poprawił pasek od spodni.- Ostatniej nocy zadałem sobie pytanie: jak mam wiązać moje życie zawodowe z tym wszystkim? Jestem oficerem policji i pracuję w wydziale odpowiedzialnym za bezpieczeństwo półtora miliona ludzi.Jestem zawo­dowcem w tym, co robię, ale jestem ograniczony masą przepisów, regulacji prawnych i zasad postępowania.Na przykład w moim departamencie obowiązuje prze­pis o użyciu siły, który liczy czterdzieści siedem stron.Wszystko jest jawne.Jeśli ktoś zamierza wdepnąć w kłopoty, może wcześniej sprawdzić, jakie przysługu­ją mu prawa.Mówiłem już, że chcę swobodnie poru­szyć to, co mnie zastanawia.Zeszłej nocy starałem się przewidzieć możliwe opcje i ustalić, co oznaczałoby dla mnie ich przyjęcie.Przypomniałem sobie moje własne zarządzenia o stosowaniu siły.Przed użyciem broni w miejscu przestępstwa moi oficerowie są zobowiązani do podjęcia absolutnie wszystkich możliwych środków zapewniających bezpieczeństwo publiczne.W każdym wypadku.O czym my jednak, do cholery, mówimy? O zazdrosnym eks-małżonku, który trzyma na muszce byłą żonę i dziecko? O trzech typkach napadających na sklep spożywczy? Bez względu na to, czy typki w spo­żywczym wiedzą o tym, czy nie, ostatnią rzeczą, jakiej my chcemy, jest postrzelenie kogoś.Jeśli o mnie chodzi, jestem przekonany, że przypadkowe zabójstwa niszczą morale, całego wydziału, jeśli zdarzają się zbyt często.Wyprostował się.- Te dzieciaki nie są grupką zagubionych ludzi szukających wyjścia.Są ściśle zorganizowaną bandą młodych psychopatów, dla których nic nie jest zbyt podłe, okrutne, niecywilizowane, jeśli tylko przyspie­sza ogólną psychozę strachu.I dlatego nie chcę pozwolić, aby nasze społeczeństwo stało się ich polem bitwy.W ten czy w inny sposób zamierzam udowod­nić, że wszelkie przekroczenie prawa spotka się z naj­bardziej zdecydowaną odprawą.Ci ludzie mówią, że walczą o przyszłość.No cóż, na moim terenie nie znajdą żadnej przyszłości.W rezultacie nie będzie więcej incydentów, przekazów telewizyjnych czy poka­zowych rozpraw [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •