Sasiedzi nazisci Eric Lichtblau

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odbieranie%7ły dom majątków, specjalne oznaczanie ich paszportów, zezwolenia na wy jazd z kraju bezmożliwości powrotu to on podsunął Eichmannowi te środki etnicznej opresji, ale proponowałteż znacznie więcej.5Von Bolschwing podpisy wał swoje notatki słowami Heil Hitler.Już i tak od chwili dojścia Hitlera do władzy w 1933 roku Niemcy z brutalną precy zjąciemięży li %7ły dów i wy rzucali ich poza nawias społeczeństwa.Cztery lata pózniej von Bolschwingzaproponował prowadzenie tej sy stematy cznej kampanii terroru znacznie bardziej drasty czny miśrodkami.Nie opowiadał się za jawny m zabijaniem %7ły dów.Zamiast tego radził, by sprawić, żeich ży cie stanie się tak koszmarne i nie do zniesienia, iż będą zmuszeni opuścić Niemcy.SamEichmann przy pisy wał von Bolschwingowi rolę pomy słodawcy tej idei.Jak powiedziałdrwiąco, w porównaniu z komorami gazowy mi, które pojawiły się kilka lat pózniej, by ło to6 mniejsze zło.Choć jego słowa przepełniała nienawiść, von Bolschwing by ł raczej powodowany nie ty ległęboko zakorzeniony m anty semity zmem w czasie Holokaustu poślubił pół-%7ły dówkę cożądzą władzy i pragnieniem awansu w nazistowskiej hierarchii.By ł człowiekiem, który zawszełaknął sławy i przy gody.W latach trzy dziesty ch podróżował do Palesty ny w poszukiwaniuukry tego złota, które według legendy Niemcy zakopali tam podczas pierwszej wojny światowej.Jego awanse w szeregach NSDAP w okresie pracy dla Eichmanna wy dawały się kolejny msposobem na zdoby cie władzy, bogactwa i pozy cji.Otto von Bolschwing (zdjęcia z dokumentów imigracy jny ch: wizowe z 1953 rokui wy konane na potrzeby naturalizacji w 1959 roku) by ł pruskim baronem, który służy ł jakomentor i czołowy doradca Adolfa Eichmanna w biurze do spraw ży dowskich SS.By łszpiegiem CIA w Europie, w połowie lat pięćdziesiąty ch sprowadzony m do Amery ki.Pod koniec lat trzy dziesty ch von Bolschwing zaczął u boku Eichmanna krok po kroku budowaćsy stem prześladowania %7ły dów najpierw w Niemczech, pózniej w Austrii, a następniew Rumunii.Wy soki i chudy, o pociągłej, kościstej twarzy i przerzedzony ch włosach,z pomy słodawcy przekształcił się w przy ziemnego prakty ka.Wy słany do Bukaresztu w 1941 rokujako szef jednostki szpiegowskiej SS, połączy ł siły z członkami rumuńskiej faszy stowskiej %7łelaznejGwardii.Współpracował z Viorelem Trifą, faszy stowskim przy wódcą studenckim, który pewnejniedzieli podburzał gniewny tłum demonstrantów, zatruwając sty czniowe powietrze pochwałamidla Hitlera, wezwaniami do ataku na ży dków i obietnicą ukrócenia [ży dowskiej] dominacji.Kipiąca nienawiścią przemowa doprowadziła do wy jątkowo okrutnego, trwającego kilka dnipogromu, podczas którego palono sy nagogi, bezczeszczono Torę i zabito setki %7ły dów dziesiątkiz nich obdarto ze skóry i powieszono na hakach niczy m tusze w rzezni.Kiedy zakończy ł się tenspazm przemocy, von Bolschwing, patron %7łelaznej Gwardii w Rumunii, umieścił Trifę i inny chprzy wódców bojówek w kry jówce nazistów w Bukareszcie.Zaledwie kilka lat pózniej von Bolschwing uświadomił sobie jednak, że Hitlera czeka upadek.Podobnie jak generał Wolff we Włoszech i inni starsi stopniem hitlerowcy postanowił więcpostawić na Amery kanów.Jeszcze podczas wojny zaczął potajemnie przesy łać US Armyinformacje na temat swoich kolegów-hitlerowców, a także niemieckich operacji militarny ch.7Przy siągł lojalność wobec Stanów Zjednoczony ch.Tak, by ł niegdy ś oficerem SS, jakprzy znał Amery kanom, ale z naciskiem powtarzał, że pod koniec wojny zwrócił się przeciwkoHitlerowi.Twierdził, że jest przeciwnikiem f�hrera i próbował go obalić.Nie wspominał o pracyz Eichmannem, która miała na celu pozby cie się %7ły dów z Niemiec, a jedy nie o szczery mzaangażowaniu w to, by pomóc Amery ce pokonać nazistowską plagę.Przełożeni w armii by li podwrażeniem.Von Bolschwing, jak uważali, należał do dobry ch , nawrócony ch Niemców, którzyskierowali się przeciw Hitlerowi i obecnie mogli zostać wy korzy stani do pomocy StanomZjednoczony m.Jego współpraca pod koniec wojny by ła prakty cznie niezbędna , jak napisałjeden z pułkowników US Army w sierpniu 1945 roku.Nie my ślano o przeprowadzeniu śledztwaw sprawie możliwy ch zbrodni wojenny ch popełniony ch przez tego oficera SS, a jedy nieo znalezieniu kolejny ch sposobów wy korzy stania go przez Stany Zjednoczone. Z przy jemnościąpochwalam go za jego doskonałą pracę napisał ten sam pułkownik w jedny m z listówreferency jny ch i polecam go bez wahania każdej organizacji militarnej, z którą mógłby siękontaktować w przy szłości.Entuzjasty czne oceny sprawiały, że przed von Bolschwingiem stanęło otworem wiele drzwi.We wczesny ch latach powojenny ch, kiedy funkcjonariusze wy wiadu amery kańskiego usiłowaliodnalezć hitlerowców, którzy mogą im dostarczy ć wrażliwy ch dany ch na temat ZwiązkuSowieckiego, von Bolschwing operował w całej Europie.By ły wspólnik Eichmannawspółpracował przez pewien czas z siatką szpiegowską Wilhelma H�ttla, dowódcy SS, któryprzekonał amery kański wy wiad, że jego wiedza o Rosjanach nie powinna marnować sięw obozie dla internowany ch.Von Bolschwing wchodził również w skład finansowanej przezAmery kanów siatki szpiegowskiej dowodzonej przez Reinharda Gehlena dopóki ten by łyhitlerowski generał nie wy rzucił go za niekompetencję i niesubordy nację.Komplikacje w jegokarierze szpiegowskiej nie trwały długo CIA znów zatrudniła von Bolschwinga na początku latpięćdziesiąty ch.Ty m razem stanął na czele własnej sieci wy wiadowczej, która zbierałainformacje o Sowietach w Austrii.Amery kanie płacili mu około dwudziestu ty sięcy dolarów8rocznie za dowodzenie niewielką grupą szpiegów złożoną z by ły ch nazistów , obiecując mu dawno należną podwy żkę w celu podniesienia morale.Von Bolschwing by ł teraz ceniony mamery kańskim pracownikiem.Kiedy nabawił się problemów z żołądkiem najwy razniejwskutek stresu Amery kanie polecili mu odby ć miesięczne wakacje dla podreperowaniazdrowia.Kiedy potrzebował samochodu, dostał go.Legity mując się w swoim CV długą listąanty sowieckich działań, obiecy wał Amery kanom dostęp do najcenniejszy ch informacji na tematZwiązku Sowieckiego i jego planów wobec Europy.Podobnie jednak jak w przy padku ukry tegozłota, którego przed laty szukał w Palesty nie, jego zuchwałe zapowiedzi okazały się nic niewarte.Niekiedy stanowiły nawet obciążenie.Pewnego razu von Bolschwing, podczas podróżypociągiem w Austrii w 1953 roku, zgubił walizkę z tajny mi amery kańskimi zdjęciamiszpiegowskimi, filmem oraz listem, który ujawniał tożsamość innego tajnego agenta [ Pobierz całość w formacie PDF ]