[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Terazwiększość miejscowych jest ze sobą w jakiś sposób spokrewniona.- Robi to wrażenie całkiem liberalnego układu zauważyłem.Zala milczała.- O, tak.Układ b y ł liberalny.ale dla szefa.Dla nikogo poza nim.Normalnahistoria.Musisz zrozumieć, że jestem tutaj jedyną osobą, która może sobie pozwolić na takiegadanie.Radzę wam okazywać szacunek miejscowym wierzeniom, by przypadkiem nienadepnąć komuś na odcisk.Skinąłem głową, a on ciągnął dalej.- No cóż, w każdym razie zauważycie, że wszyscy dwa razy dziennie, o ósmej iszóstej przerywają swoje zajęcia i oddają się przez kilka minut modlitwom.Mężczyzni ikobiety wykonują różne, ściśle określone prace.Mężczyzni mogą mieć trzy żony.Ciąglemamy o wiele więcej kobiet niż mężczyzn.- Czy kobieta może mieć trzech mężów? - spytała Zala, autentycznie zainteresowanatą kwestią.- Nie.Powiedziałem wam przecież, że jest to staromodna religia: jeden potężny bóg,żyjący w centrum wszechświata i chmara bożków, będących pośrednikami pomiędzy ludzmia tym jedynym bogiem.Bardzo skomplikowane i z bardzo surowymi regułami postępowania.- Wygląda na to, że nie jest to najlepsze miejsce, jeśli chodzi o lojalność względemrządu centralnego zauważyłem.- Szczególnie, że Władcą Charona jest kobieta.- Jesteś wielce spostrzegawczy, Lacoch.Pojmuję, dlaczego przysłali właśnie ciebie.Masz rację.Oni nie są w stanie zaakceptować bieżącej polityki, co przyprawia mnie o bólgłowy.Większość woli wierzyć, że Aeolia Matuze ma jakiegoś mężczyznę, który myśli zanią, a ona jest jedynie pośrednikiem, jak te borki.Do tej pory mieliśmy spokój, chociażpojawiały się pogłoski, iż nasza przywódczyni zamierza ogłosić swą boskość i narzucićwłasną religię na całej planecie.Jeśli do tego dojdzie, będą musieli znalezć dla Bourgetnowych mieszkańców i nowych szefów Firm.Mam nadzieję, że przynajmniej zostanę w tensposób uwolniony od tutejszych kłopotów.Naturalnie mu współczułem, chociaż nie umknął mojej uwadze fakt, iż głównyczarownik Bourget dojrzał zapewne do tego, by stać się zwolennikiem kogoś takiego jakKoril.- Ta religia dotyczy więc stu procent mieszkańców? - spytałem.- Nic nie jest nigdy stuprocentowe - pokręcił głową.- Powiedziałbym, że mniejwięcej połowa ludności wierzy rzeczywiście żarliwie w to wszystko, trzydzieści procentwypełnia zaś obowiązki religijne, bo w takim duchu zostali wychowani, a dziesięć procentnie wyłamuje się z nich jedynie dlatego, że chcą uniknąć kłopotów.- To daje nam dziewięćdziesiąt procent - zauważyłem.- Pozostałe dziesięć należy do opozycji.- Opozycji?- Większość religii ma jakiegoś diabła, demona, kogoś, kto uosabia zło i kogo możnaobwiniać za wszelkie zło.Ta nie jest wyjątkiem.Posiada swojego Niszczyciela.Niektóreosoby w tak surowej społeczności w sposób naturalny ciążą ku złu.I jest to naturalny wybórdla niektórych ludzi z Bourget, głównie dla kobiet biegłych w Sztuce i znających sytuację nainnych światach, gdzie kobietom nie tylko pozwala się osiągać równouprawnienie, aleczasami wręcz uzyskać przewagę nad mężczyznami.Kult ten miał charakter lokalny, aleostatnio podobne kulty zaczęły rozprzestrzeniać się na całym Charonie i istnieją dowody nato, że są one wykorzystywane przez polityczną opozycję wobec rządów Matuze.- Zapoznano mnie z obecną sytuacją polityczną powiedziałem.- Niemniej, wydaje misię nieco dziwne, iż odwrócony; tu został logiczny porządek rzeczy.Establishment, którypopiera istniejący porządek na Charonie jest uprzedzony wobec kobiet na stanowiskachprzywódczych, a jednocześnie ma za przywódcę kobietę; opozycja, która żądarównouprawnienia kobiet dokonuje zbliżenia z grupą zamierzającą wynieść do władzymężczyznę.Zala słuchała naszej rozmowy w milczeniu.Przedstawiłem jej już uprzednio zarysnajnowszej historii Charona, tak że znała głównych graczy na scenie politycznej, nawet jeZliniezupełnie rozumiała samą grę.- Cóż, nie jest to takie proste - odparł Kokul.Na ogół sytuacja na Charonie jest innaniż tutaj, chociaż istnieją miasta z jeszcze bardziej szalonymi wierzeniami i systemami.Tutajmamy system trójboczny, jak zresztą prawie wszędzie.Nasz kult z jego systemem wartości;opozycję, która podłącza się do opozycji ogólnej na planecie; i władzę rządową.która w tejchwili reprezentowana jest przez ciebie i mnie, i praktycznie nikogo więcej.Wiedziałem doskonale, o czym mówi i - choć nie było to dla mnie żadnympocieszeniem - rozumiałem, dlaczego przysłano mnie do Bourget.Czym bowiem surowszylokalny system społeczny, tym większe prawdopodobieństwo, że opozycja - a także siły iagenci Korila - staną się potężniejsze i lepiej zorganizowane, szczególnie jeśli wezmie siępod uwagę położenie na wybrzeżu południowym i względną izolację tego okręgu.Choć Kokul wydawał się mówić lekkim tonem i nieco cynicznie o Matuze, niełudziłem się ani trochę, iż mógłbym mu zaufać.Podobnie jak ja sam, pochodził z innejplanety i z innej kultury.i nie zesłano go tutaj bez powodu.Niezależnie od tonu, jakimmówił o rządzie centralnym, istniało podejrzenie, że ten rząd nie wysłałby przecież anizdrajcy, ani człowieka niekompetentnego do tak newralgicznego punktu; jakim było Bourget.- Dość już tego tematu - zadecydował czarownik.- Jeśli zaś idzie o Bourget.cóż,skoro będziesz w stanie znieść jego strukturę społeczną - która nie jest aż tak zła, kiedy się doniej przyzwyczaić stwierdzisz, iż tutejsi obywatele są dobrymi, ciężko pracującymi ludzmi.Jesteśmy samowystarczalni w dziedzinie żywności i materiałów budowlanych, posiadamyrozwinięty przemysł rękodzielniczy i dzięki eksportowi uzyskujemy spore nadwyżkidochodów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]