Home HomeCameron Christian Tyran 1 TyranChristopher J. O'Leary, Robert A. Straits, Stephen A. Wandner Job Training Policy In The United States (2004)Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik Jacq Christian(1)Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq ChristianJacq Christian Œwietlisty kamień 03 Paneb OgnikSempeJJ, GoscinnyR Joachim ma klopotyEschbach Andreas Bilion dolarówCarroll Jonathan Kosci ksiezyca (3)Choderlos De Laclos Niebezpieczne zwiazkiAddison Wesley The Lean Mindset, Ask the Right Questions (2014)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tgshydraulik.opx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .- Nie wiem - przyznał Rand.- Dwa, dziesięć, dwadzieścia, trudno powie-dzieć.- Nie ma żadnego sposobu, żeby to sprawdzić, nic, co moglibyśmy.czyktoś mógłby mi pomóc wyrwać się z tego pieprzonego ustrojstwa? - Bryantszarpał szalem, który zaplątał się między wewnętrzne i zewnętrzne obręcze.May podbiegł i zaczął mu pomagać.- Już wiem, proszę chwilę zaczekać.- Rand pobiegł do swojego gabinetu.Po chwili wrócił.- Ta transmisja nie idzie za granicę.- Skąd pan wie? - zapytał May.- Każdy sygnał jest inny, w zależności od miejsca przeznaczenia.Ten makod telefoniczny Londynu.- John, ta maszyna wysyła kolejne cholerne zlecenie zabójstwa.- Bryant dałza wygraną, jeśli chodzi o zapasy z szalem, odwijając go z szyi i zostawiając wmaszynie.Poziome ramię wewnętrznej obręczy próbowało się poruszyć doprzodu, ale zostało zatrzymane przez szal.Rozległ się trzask i skwierczenie,kiedy nastąpiło spięcie w centrum urządzenia.Bryant właśnie wychodził z wnętrza maszyny, kiedy ta nagle wybuchła,rozrzucając ceramiczne bezpieczniki, i zajęła się płomieniem.Drugi wybuchnastąpił, kiedy kable zetknęły się z wodą.Wszyscy podskoczyli w przerażeniu, kiedy niskie napięcie poraziło ich wkostki.- Woda zgasi ogień - powiedział Rand, popychając ich w stronę gabinetu.-Nigdy jeszcze nie było jej tak dużo.Musicie się panowie pospieszyć, jeśli za-mierzacie zatrzymać komendę, zanim zostanie wypowiedziana do końca.- Musimy odkryć, dokąd te sygnały poszły - stwierdził Bryant.- Czasami rozchodzą się po całym świecie - odparł Rand.- Nie tylko do In-dii albo do ludzi, którzy są obecnie związani z cechem, ale też do tych, którzywzbogacili się dzięki niemu w przeszłości.- Już za pózno, żeby to zatrzymać, ale może uda nam się przynajmniej na-mierzyć cel - powiedział May, wchodząc po schodach.- Na szczęście cała ro-dzina ciągle jest pod jednym dachem.324 - Niezupełnie.Christian Whitstable i jego córka leżą w Royal Free Hospital- sprostował Bryant.- Tak samo jak i Peggy Harmsworth.Pojadę tam.Ty jedzdo domu Whitstable'a.Wysadzisz mnie po drodze.- Było siedemnaście minutpo północy.- Arthurze, masz swój pager? - zapytał May.Bryant poklepał się po kieszeniach.- Nie, musiał mi gdzieś wypaść.- Co ty z nimi robisz, sprzedajesz je? Musimy obdzwonić wszystkie wy-działy.Nie mam zamiaru wchodzić w to bez wsparcia.Zmęczeni i przemoczeni, pokryci pajęczynami i kurzem policjanci wrócilido holu.May zadzwonił z recepcji do sierżant Longbright.- Potrzebujemy wszystkich, których tylko zdołasz znalezć - oznajmił - włą-czając w to Raymonda Landa.Powtórz mu to, co ci właśnie powiedziałem.Musisz wyjaśnić, że nie ma sposobu, żeby dowiedzieć się, ilu zabójców jest wto zamieszanych.Jestem pewien, że zmrozi go, gdy to usłyszy.I musisz spro-wadzić Charlesa Whitstable'a.- Dopiero co go wypuściłam.- Tym razem go aresztujesz.- Odłożył słuchawkę.- Jedziemy.- Muszę postarać się to wszystko zrozumieć - powiedział Bryant, kiedyskręcili minicooperem w stronę King's Cross.- Wolałbym, żebyś skoncentrował się na prowadzeniu - odrzekł May.- Musisz się zgodzić, że Rand był nieświadomym uczestnikiem tych zbrod-ni.On po prostu wypełniał swoje obowiązki.- Myślę, że tak - przyznał May.- W takim razie kto, na miłość boską, zabił Alison Hatfield? To jedyna ofia-ra, która nie mogła zostać wyznaczona przez astrolabium.Jak słusznie zauwa-żył Leo Marks, była osobą z zewnątrz.- Myślę, że oprócz Randa są jeszcze jacyś inni opiekunowie maszyny, któ-rzy wiedzą o systemie.I podejrzewam, że nie wszyscy są tak życzliwie nasta-wieni jak on.Może uznali, że Alison ingeruje w wewnętrzne sprawy cechu, izdecydowali, że musi zginąć.- Musi być przynajmniej jeszcze jeden opiekun - przyznał Bryant.- Ten, ktootrzymał zadanie wyeliminowania Christiana i Deborah Whitstable'ów, potrze-bował pomocnika przy wpuszczaniu tego pieprzonego tygrysa do ich domu.Są325 jeszcze inni.Ich przodek wydawał się człowiekiem, który był zdolny przewi-dzieć każdą możliwość.Idę o zakład, że obserwują nas od dnia, kiedy to wszyst-ko się zaczęło.Wpadłem na jednego z nich w piwnicy domu Belli Whitstable.Sam Gates wystraszyła innego w teatrze Savoy.To prawdopodobnie płatni mor-dercy.Zabójców zawiadamia przez telegramy maszyna.Zabójstwo majora Whi-tstable'a musiało być starannie zaplanowane.A dostanie się tak blisko WilliamaWhitstable'a, żeby mu podrzucić ładunek wybuchowy, wymagało dużej wprawy.Gdyby te morderstwa nie były takie osobliwe, moglibyśmy nigdy nie wpaść napomysł, żeby obarczyć za nie winą Jamesa Makepeace'a Whitstable'a.- Myślisz, że to on zaplanował szczegóły śmierci swoich rywali?- Oczywiście - odparł Bryant, naciskając pedał gazu.- To dlatego nie zasto-sowano żadnych nowoczesnych metod egzekucji [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •