Home HomeMichael Judith Œcieżki kłamstwa 01 Œcieżki kłamstwaMoorcock Michael Kronika Czarnego Miecza Sagi o Elryku Tom VIIMoorcock Michael Zeglarz Morz Przeznaczenia Sagi o Elryku Tom IIIMoorcock Michael Zeglarz Morz Sagi o Elryku Tom III (SCAN dalMoorcock Michael Sniace miast Sagi o Elryku Tom IV (SCAN dalMichael Barrier The Animated Man, A Life of Walt Disney (2007)Niklewiczowa Maria Bajarka opowiadaDeaver Jeffery Kolekcjoner kosciPetecki Bohdan Strefy ZeroweNiven.Larry Budowniczowie.PierÂścienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lwy.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    . Chris? Tu jestem  doleciało z oddali.357  Widzisz pochodnię? Tak.Chwyciła się mijanego stalaktytu.Miała nadzieję, że zdoła zatrzymać łódz, bonie mogła wiosłować pod prąd, trzymając jednocześnie pochodnię. Dasz radę do mnie dopłynąć? Tak.W ciemności za rufą rozległ się głośniejszy plusk.* * *Kiedy tylko Chris wdrapał się z powrotem do łodzi, Kate puściła stalaktyti prąd poniósł ich dalej.Po kilku minutach wydostali się ze skalnego lasu i wpły-nęli do kolejnej rozległej komory.Nurt znowu stał się szybszy.Gdzieś z przodudocierał ogłuszający huk, musiał tam być wodospad.Jednocześnie Kate dostrzegła coś, od czego serce zabiło jej mocniej.Wielkigłaz na skraju strumienia był powycierany po bokach, bez wątpienia przywiązy-wano do niego sznur łodzi. Chris. Widzę.Dalej odchodziła w bok niezbyt wyrazna ścieżka.Hughes sięgnął po wiosłoi skierował łódz do brzegu.Uwiązali ją do głazu i wysiedli.Zcieżka prowadziłado wykutego w skałach tunelu o gładkich ścianach.Ruszyli w tamtą stronę.Kateznowu szła przodem, trzymając w górze pochodnię.Zwolniła nagle. Chris, tam jest stopień. Co?Stopień wycięty w skale.Jakieś pięćdziesiąt metrów przed nami. Znówprzyspieszyła kroku i uniosła wyżej pochodnię. To nawet nie jeden stopień,a całe schody.Schody prowadziły w górę, prosto do kwadratowej kamiennej klapy w stropiejaskini, zaopatrzonej w żelazne kółko.Przekazała Chrisowi pochodnię i na palcach ruszyła pod górę.Pociągnęła zakółko, ale klapa ani drgnęła.Naparła więc na nią ramieniem.Płyta uniosła się na parę centymetrów.Przez szczelinę wpadł jaskrawożółty oślepiający blask.Doleciał też trzask pło-nących drew i głosy ludzi.Kate nie dała rady dłużej trzymać klapy, opuściła ją namiejsce.Hughes wbiegł po schodach i stanął tuż za nią.358  Włącz krótkofalówkę  rzekł, stukając się palcem w ucho. Tak sądzisz? Musimy zaryzykować.Włączyła aparat.Usłyszała wzmocniony szmer oddechu Chrisa. Pójdę pierwsza  powiedziała.Sięgnęła do kieszeni, wyjęła marker i podała go Hughesowi.Zmarszczył brwi. Na wszelki wypadek  mruknęła. Nie wiemy, dokąd prowadzi to przej-ście. W porządku.Opuścił pochodnię i z całej siły naparł na klapę.Odchyliła się ze zgrzytem.Kate wdrapała się na górę i pomogła Chrisowi cicho opuścić klapę z powrotem.Udało się.Byli w La Roque.01.13.52Robert Doniger odwrócił się w stronę słabo widocznego audytorium i rzekł domikrofonu: Spróbujcie sami sobie odpowiedzieć, co jest podstawowym kierunkiemzainteresowań ludzkości pod koniec dwudziestego wieku.Jak ludzie postrzegająświat wokół siebie i jakim chcieliby go widzieć? Odpowiedz jest prosta.W każdejdziedzinie, od biznesu i polityki do handlu i oświaty, tym podstawowym kierun-kiem staje się rozrywka.Na wprost wąskiego podwyższenia urządzono trzy oddzielone przepierzenia-mi kabiny.W każdej stał fotel i biurko, a na nim notatnik i szklanka z wodą.Ludzie zasiadający w kabinach mogli widzieć jedynie prowadzącego prezentację,lecz nie siebie nawzajem.Doniger nie po raz pierwszy stosował tę metodę, której opis znalazł w jakimśstarym podręczniku psychologii, w rozdziale omawiającym zjawisko zwane pre-sją zgromadzenia.Jego słuchacze wiedzieli, że w sąsiednich kabinach siedzą inniludzie, nie widzieli ich jednak i nie słyszeli.W ten sposób byli poddawani do-datkowej presji.Oprócz spraw merytorycznych musieli się zastanawiać nad tym,jaką decyzję podejmą tamci, czy postanowią zainwestować żądane fundusze.Zaczął krążyć po podwyższeniu. Dzisiaj wszyscy oczekują rozrywki  ciągnął  szukają jej na każdymkroku.Wszelkie prezentacje podczas zebrań i negocjacji muszą być żywe, z wy-punktowanymi zagadnieniami i animowaną grafiką, żeby nie uśpić słuchaczy.Wi-tryny sklepowe powinny nie tylko przyciągać klientów, ale także ich rozbawiać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •