[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale nie było tego widać z odległości pięćdziesięciu siedmiu milionów mil.Tylko płomieniesilników Bussarda spalające wzbogacone paliwo.- Mam przyjemność ogłosić - powiedział Najlepiej Ukryty - że środek masy Pierścieniaprzesuwa się z powrotem w stronę słońca.W ciągu następnych sześciu lub siedmiu obrotówbędziemy mogli znowu włączyć obronę przeciwmeteorytową.Pięć procent wydajności dyszkorygujących wystarczy, żeby utrzymać konstrukcję na właściwym miejscu.Chmee chrząknął z zadowoleniem.Louis i Inżynierowie nadal patrzyli w hologram jarzącysię w głębi czarnego bazaltu.- Wygraliśmy - oznajmił dwugłowy.- Louis, dałeś mi zadanie, którego ogrom dorównujejedynie budowie Pierścienia, i rzuciłeś na szalę moje życie.Potrafię zaakceptować twojąarogancję teraz, kiedy wygraliśmy, ale istnieją pewne granice.Chcę usłyszeć, jak migratulujesz, albo odetnę ci dopływ powietrza.- Gratulacje - powiedział Louis Wu.Kobieta i chłopiec, siedzący po obu jego stronach, zaczęli płakać.Chmee parsknął:- Zwycięzcy należy się przynajmniej prawo do triumfowania.Myślisz o martwych iumierających? Godni twojego szacunku poświeciliby się sami.- Nie dałem im żadnej szansy.Słuchaj, nie proszę cię, żebyś czul się winny.- Dlaczego miałbym się czuć winny? Nie chcę nikogo urazić, ale umarli i umierającywszyscy są hominidami.Nie należą do twojego gatunku, Louis, i z całą pewnością nie domojego.Ani do gatunku lalecznika.Jestem bohaterem.Uratowałem populację, którazaludniłaby dwa światy, a jej część należy do mojej rasy albo prawie.- W porządku, rozumiem, o co ci chodzi.- I teraz, mając do dyspozycji zaawansowaną technikę, zamierzam stworzyć imperium.Louis stwierdził, że się uśmiecha.- Jasne, dlaczego nie? Na Mapie Kzinu?- Myślałem o tym.Sądzę, że wolę Mapę Ziemi.Teela powiedziała, że kzińscy odkrywcyrządzą Mapą Ziemi.Duchem mogą bardziej przypominać moich podbijających światy192współplemieńców niż dekadenci z Mapy Kzinu.- Wiesz, chyba masz rację.- Co więcej, ci z Mapy Ziemi spełnili odwieczne marzenie mojej rasy.- Czyżby?- Podbijając Ziemię, ty idioto.Już od tak dawna Louis Wu się nie śmiał.Podbijając nizinne małpy!- Sic transit gloria mundi.Jak zamierzasz się tam dostać?- Nie powinno być wielkim wyczynem uwolnienie Igły" i skierowanie jej na OlympusMons.- Statek jest mój - przerwał mu łagodnie, ale stanowczo Najlepiej Ukryty.- Moje sąurządzenia sterownicze. Igła" poleci tam, gdzie ja zechcę.- To znaczy gdzie? - Napięcie w głosie Chmee.- Nigdzie.Nie czuję potrzeby usprawiedliwiania się - oświadczył Najlepiej Ukryty.- Nienależycie do mojego gatunku, a poza tym, jak możecie mnie skrzywdzić? Spalicie znowu mójnapęd hiperprzestrzenny? Ale ponieważ jesteście moimi sojusznikami, wyjaśnię wam.Chmee stal przy przedniej ścianie, z całą uwagą słuchając lalecznika.Pazury miał wysunięte.Futro najeżyło mu się wokół szyi.Naturalnie.- Pogwałciłem tradycję - powiedział Najlepiej Ukryty.- Funkcjonowałem, chociaż w każdejsekundzie groziła mi śmierć.Przez blisko dwie dekady moje życie wisiało na włosku, przyczym ryzyko wzrastało niemal asymptotycznie.Ryzyko się skończyło, a ja jestemwygnańcem, ale żyję.Chcę odpocząć.Jesteście w stanie zrozumieć moją potrzebę długiegoodpoczynku? W Igle" mam wszelkie wygody.Mój statek jest bezpiecznie zagrzebany wskale, między dwiema warstwami scrithu, który dorównuje wytrzymałością kadłubowi Igły".Mam spokój i bezpieczeństwo.Jeśli pózniej poczuję potrzebę prowadzenia badań, nazewnątrz czeka miliard mil sześciennych Centrum Remontowego Pierścienia.Jestem, gdziechcę być, i zostanę tutaj.***Louis i Harkabeeparolyn uprawiali tej nocy rishathrę.(Nie, kochali się.) Po dłuższej przerwie.Louis obawiał się, że pożądanie już wygasło.Pózniej powiedziała mu:- Związałam się z Kawaresksenjajokiem.Zauważył.Miała jednak na myśli, że na stałe.- Gratulacje - rzucił.- To nie jest miejsce na wychowywanie dziecka.- Nie zawracała sobie głowy oznajmieniemJestem w ciąży".Oczywiście, że była w ciąży.- Wszędzie na Pierścieniu muszą być Inżynierowie.Możecie osiedlić się w dowolnymmiejscu.Prawdę mówiąc, chciałbym iść z tobą - powiedział Louis.- Ocaliliśmy ten świat.Wszyscy będziemy bohaterami, zakładając, że ktokolwiek nam uwierzy.- Ależ, Louis, nie możemy stąd odejść! Nie możemy nawet oddychać na powierzchni; naszeskafandry ciśnieniowe są w strzępach i znajdujemy się na środku Oceanu Wielkiego!- Nie jesteśmy w beznadziejnym położeniu - uspokoił ją.- Mówisz, jakbyśmy wyruszali nadzy do Obłoków Magellana. Igła" nie jest naszym jedynymśrodkiem transportu.Są tu tysiące latających dysków.Jest statek kosmiczny tak wielki, żeNajlepiej Ukryty mógłby wychwycić jego szczegóły na radarze.Znajdziemy coś pośredniego.- Czy twój dwugłowy sojusznik będzie próbował nas zatrzymać?- Wprost przeciwnie.Najlepiej Ukryty, słuchasz?Sufit odpowiedział: - Tak - a Harkabeeparolyn podskoczyła
[ Pobierz całość w formacie PDF ]