Home HomeSimak Clifford D Dzieci naszych dzieci (SCAN dal (2)Bulyczow Kiryl Ludzie jak ludzie (SCAN dal 756Moorcock Michael Zeglarz Morz Sagi o Elryku Tom III (SCAN dalMoorcock Michael Sniace miast Sagi o Elryku Tom IV (SCAN dalMoorcock Michael Zemsta Rozy Sagi o Elryku Tom VI (SCAN dalMcCaffrey Anne Lackey Mercedes Statek ktory poszukiwal (SCAN dFarmer Philip Jose Przebudzenie kamiennego boga (2Przez bezmiar nocy Veronica Rossi (2)Robert Ludlum 3. Ultimatum Bourne'aOssendowski F. A. Lenin (2)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mostlysunny.pev.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Myślałam, że rzucisz się ku mnie, poprowadzisz mnie radośnie i czule, czekałam na to z tęsknotą, a ty co uczyniłeś? Prawie nie patrzyłeś na mnie, wsiadłeś obojętnie, powiedziałeś, słyszałam to przecież, że nie będziesz się kompromitował w czymś takim.W czymś takim…! Tak wyraziłeś się o mnie!ONA była okropna.Ten jad, który z niej tryskał, ta drwiąca złośliwość — były znacznie gorsze niż wszystkie normalne awantury, jakie Ci tyle razy robiła.Czułam, jak się denerwujesz i złościsz coraz bardziej, to bardzo dobrze, że jej dokuczyłeś, nazywając ją podstarzałym kwiatuszkiem, ale nie powinieneś był, naprawdę, przenosić niechęci na mnie! Nie okazałeś mi żadnej czułości, myłeś mnie niecierpliwie, wściekły, robiłeś to niedokładnie, rąbałeś twardym strumieniem wody, do wycierania sprowadziłeś jakąś bezmyślną dziewuchę… No owszem, potem, kiedy już odjeżdżałeś, zadbałeś o mnie pieczołowiciej, zrobiłeś mi masaż pastą, ale znów ta ostatnia obelga…Zostawiłeś moje kluczyki Kwiatkowskiemu! A tak Cię prosiłam, żebyś tego nigdy więcej nie robił! Boję się Kwiatkowskiego, jestem na jego łasce, nie wiem, co mu wpadnie do głowy! Mam tylko nadzieję, że dotrzyma tego, co powiedział, że nie będzie mną jeździł, bo musiałby mnie potem myć, a nie chce mu się.Najwyżej mnie przestawi na inne miejsce.Nie chcę nawet tyle, on prowadzi brutalnie, doświadczyłam już tego na sobie! Znów nie okazałeś mi żadnych względów, czy doprawdy aż katastrof potrzeba, żeby wracały Twoje uczucia?!Kwiatkowski, poza wszystkim, zachowuje się nietaktownie.Zaprosił sobie jakąś osobę, brunetka, szczupła, nie interesowała mnie, ale później zaczęła wyczyniać jakieś dziwactwa i łamańce i kopnęła mnie w zderzak.Kwiatkowski brał w tym udział, to znaczy nie kopał, tylko uczestniczył w łamańcach.Nie widziałam tych akrobacji dokładnie, bo ulokowali się za mną, ale mam wrażenie, że było to bardzo podobne do tych niesmacznych scen w Twoim wykonaniu, nie chcę już tego wspominać, ale przypominasz sobie niewątpliwie…? Dobrze chociaż, że nie wpadło mu do głowy wepchnąć się z atakiem szału do mojego wnętrza.Tyle zyskałam, że ostatecznie zdołałam uwierzyć, iż mężczyźni podlegają takim konwulsyjnym zaćmieniom umysłowym, ale, ostatecznie, mógł mnie w to nie mieszać.Mógł dopilnować, żeby mnie nie kopała!Wierzę w Twoją miłość, ale brakuje mi Twojej tkliwości.Wrócisz pojutrze i co mnie spotka od Ciebie? Znów jakaś przykrość i rozczarowanie? Nie, niemożliwe, opamiętasz się przecież, uświadomisz sobie, że to ONA jest nieznośna, a nie ja.Ja się nie zmieniam, wciąż istnieję dla Ciebie!Czekam tego pojutrza…Zmartwiona, ale zawsze TwojaSKODADrogi Właścicielu!!!!Ja nie wiem, ale tego chyba już za wiele… Staram się uspokoić, staram się sama sobie przetłumaczyć… ONA ciągle powtarza, że Ty jesteś niepoważny i nie można się opierać na tym, co mówisz, że nigdy nie wiadomo, w jakim stopniu to jest odbiciem Twoich prawdziwych myśli i uczuć… Sama też to stwierdziłam… Masz fanaberie, robisz to, na co Ci akurat przyjdzie ochota… Może po prostu chciałeś zrobić jej na złość, nie, to głupia myśl, nie jej, ONA ma to w nosie.Może chciałeś przypochlebić się tej Barbarze…? Co prawda, nie widzę powodu… Nie wiem.Wiem tylko jedno.Ta rana w sercu nie zagoi się nigdy…Zniosłam Strzygę.Zniosłam przedtem Krystynę.Z wysiłkiem przebaczyłam Ci ten haniebny wygłup w Tucholi.Wytrzymałam Kwiatkowskiego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •