[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kupê ró¿nych kamieni nazbieraj¹: to wielkie, to ma³e, to okr¹g³e, to graniste, to d³ugie,i zda siê szpetna, pomieszana gromada.Lecz gdy mularz ocieszywaj¹c, kamieñ piêknie nakamieniu po³o¿y, piêkna siê Sciana uczyni.Tak i w Rzeczyposp[olitej] uchylanim siê jedendrugiemu czyni siê piêkna zgoda i jedno cia³o; i ona nierównoSæ poddanoSci¹ siê g³adzii miarkuje.Jedna dusza w ciele rz¹d czyni.A jako w ciele jedna dusza i jedna g³owa wszytkie cz³onki rz¹dzi i o¿ywia, tak w Rzeczy-posp[olitej] musi byæ jeden, który wszytkim w³adn¹æ ma, który sam jednoSæ i zgodê wszyt-kich cz³onków, aby siê nie wadzi³y, zatrzymaæ mo¿e.Bez trzech rzeczy zgoda byæ w Rzeczypospolitej nie mo¿e.Bez tych trzech rzeczy nigdy zgody i jednej ojczyzny mieæ nie mo¿ecie.Bez nierównoSci,bez podlegania jeden drugiemu, bez jednego wodza i sprawce.W ciele ogieñ z wod¹ jako siê zgodz¹.W ciele ludzkim mieszkaj¹ przeciwne sobie ¿ywio³y: ogieñ i woda, i ziemia, i wiatr: jako¿siê zgodz¹? Ugadzanim jedne drugim.Woda nie wszytkiej wilgotnoSci swej na ogieñ pusz-cza, a ogieñ oziêb³oSæ wody miarkuje; ziemia gruboSci swej i suchoSci upuszcza, a wiatrswoj¹ wilgotnoSci¹ suchoSæ ziemi ch³odzi.I z takiej zgody i ustêpowania, i przyjaxni zdro-wie ludzkie trwa.Skoro jeden ¿ywio³ uzuchwali siê a przemagaæ inne chce, gotowa niezgodaw ciele i za ni¹ Smieræ.Tak i w Rzeczyposp[olitej] musi jeden drugiemu ustêpowaæ i jedendrugiego znosiæ.I bez tego dogadzania i ustêpowania jeden drugiemu, o którym Aposto³mówi: Galat.6 [2]. jeden drugiego ciê¿ar noS , zgoda byæ nie mo¿e.Muzyka z ro¿nych g³osów.Tak i w Rzeczyposp[olitej].Muzyka z szeSci i oSmi g³osów sk³adana ma w sobie ró¿ne g³osy: wysokie, niskie, mier-ne.Tak i Rzeczposp[olita] ró¿ne ma stany.Gdy jeden g³os górnie idzie, drugi zni¿yæ siêmusi.Tak i w Rzeczyposp[olitej] jedni wy¿szy, drudzy ni¿szy byæ musz¹.Gdy który g³osz miary swej wynidzie, uszy siê obra¿aj¹.Tak i w Rzeczyposp[olitej] ka¿demu w swymstanie zostawaæ potrzeba, aby siê wdziêcznoSæ zgody Swiêtej nie psowa³a.Jeden kantortakt dawac musi.A jeSli jeden nad wszytkimi kantor taktu im nie daje, b³êdów wielei o(b)mierz³e wrzaski wszytkê wdziêcznoSæ Spiewania popsuj¹.Tak i w Rzeczyposp[oli-tej], gdy jeden nie rz¹dzi a ró¿noSci ludzkich nie miarkuje, wszytko siê królestwo nie-zgod¹ obala.OsobliwoSæ pojedynkowa zgubê niesie.W ciele ¿aden (cz³onek) nic dobrego sobie nie obiecuje, jeSli siê z drugimi nie zwi¹¿e.Taki w Rzeczypospolitej], kto tylo pojedynkowe dobre mienie mi³uje, a o pospolite nie dba, abysiê ze wszytkimi wi¹za³, zgin¹æ musi.Bo ¿ywota nie masz, jedno w spólnym ciele przywszystkich.34S³aby ka¿dy cz³onek bez towarzysza.Joan.15 [6].Ka¿dy cz³onek s³aboSæ swoje czuje, gdy siê od cia³a odrywa.Jako rózga od drzewa odciêta -mówi Pan - wnet umiera; i rzeczka bez xrzód³a wnet wysycha; i kropla wody bez drugiej hoj-nej wody rych³o ginie.1.Petr.2 [3,8].Tak kto braterstwa, jako Aposto³ upomina, nie mi³uje,a z drugimi siê nie kupi i nie zgadza, prêdko ginie.Plutarchus in Apophteg.Poganie pisz¹,i¿ Sylvius Scyta testament taki synom czyni³.Poda³ kupê strza³ zwi¹zanych i ³amaæ je ka¿de-mu synowi kaza³, czego gdy uczyniæ nie mogli, on pojedynkiem ka¿d¹ sam prze³omi³.Gdysiê ludzie z sob¹ dziel¹ i wadz¹, nas³abszy s¹, lecz gdy w kupie i zgodzie stoj¹, mocno siêka¿demu nieprzyjacielowi postawi¹.Jako Pismo mówi: Eccies.4 [12].,,trojaki powrózektrudno przerwaæ, a pojedynkowy barzo ³acno.Miejsce w³asne ka¿demu zdrowe, a cudze siê nie przyda.Gdyby w ciele oko chcia³o staægdzie rêka, i jêzyk gdzie noga, i rêka gdzie ¿o³¹dek, by³by wielki nierz¹d i sproSna szpetota.Tak i Rzeczyposp[olitej] potrzeba ka¿demu na swym miejscu siedzieæ, a nikomu nie zajrzeæ.Dobrze tam nodze, gdzie j¹ postawiono, bo na g³owie nie ma miejsca.Tak i ka¿demu w sta-nie swym trwaæ przystojne jest i po¿yteczno, i wszytkiej Rzeczyposp[olitej] zdrowo.Niechrêka oku piêknoSci jego nie zajxrzy, bo na tym miejscu tak ma³ym stan¹æ i to czyniæ, co okoczyni, nie mo¿e.Cz³onek nie gardzi cz³onkiem.W ciele uczciwszy cz³onek, mówi Aposto³, nie gardzi podlejszym.Nie mówi g³owa nodze,która po b³ocie depce: co mi po tobie sproSna nogo, nie dbam o ciê; ale jej szanuje, bo wie,i¿ siê bez nogi ruszyæ z miejsca nie mo¿e.Tak i w Rzeczypospolitej] wy¿sze stany niech miej-sckimi i kmiecymi nie gardz¹.Ci robaczkowie ziemscy, ci ubodzy poddani, którzy w takiejs¹ u was wzgardzie i ucisku, patrzcie, jako was nosz¹, ¿ywi¹ i ubogacaj¹.Miejcie¿ na niebaczenie, aby - jako Aposto³ mówi - cz³onek podlejszy wiêtsze mia³ szanowanie.Bo inaczejbez takiej zgody musicie wszyscy upadaæ i gin¹æ.Bo¿e, mi³oSniku i fundatorze zgody i jednoSci, spraw serca tych starszych naszych, aby wszy-scy byli jako m¹¿ jeden, jednej mySli i rady, na dobre KoScio³a i ludu twego.SpuSæ im duchazgody i mi³oSci, aby jeden drugiemu ustêpowa³ i jeden drugiego ciê¿ary znosi³, i dla dobregopospolitego krzywdy swoje ojczyxnie darowa³
[ Pobierz całość w formacie PDF ]