[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Skoro mamy przed oczyma determinizm, to czy moglibyśmy teraz powiedzieć coś na tematfilozofii umysłu i działania w kategoriach sprawstwa, czy też wolnej woli? Z pewnością, Czytel-niku, nie był twoim przewodnikiem największy entuzjasta tego rozwiązania.Ale przynajmniej sięstarałem.W moim przekonaniu jest to filozofia mniej jasna, mniej spójna i mniej dopracowana niż85determinizm.Nie jestem jednak jej najbardziej zagorzałym przeciwnikiem.Inni wyrażają się o niejmniej oględnie.Teoria ta wydaje mi się na tyle godna poszanowania, żeby uwzględnić ją w rozważa-niach.W pewnym momencie okaże się nawet, że jest bardzo ważna i zasługuje na tyle samo uwagico determinizm.Brzmi tak:Decyzje i wybory tym się różnią od pozostałych zdarzeń mentalnych, że są sprawiane przez jazń.Znaczy to tyle, że zależą od niej w sposób, o którym nie można powiedzieć nic więcej ponad to, żeosoba jest za nie odpowiedzialna.Jeśliby przeszłość i wszystko dookoła pozostało takie samo, toosoba mogłaby podjąć decyzję dokładnie przeciwną tej, którą akurat podejmuje.Który z tych dwóch obrazów jest prawdziwy? Oto następna kwestia.Neuronauka i teoria kwantówGdyby świat był lepszy taki, w którym miałbyś, Czytelniku, więcej czasu i chęci niż więk-szość z nas ma na tym świecie, może czytałbyś teraz coś lepszego niż ten rozdział.Mam na myślipokaznych rozmiarów podręcznik dokonujący przeglądu neuronauk, czyli rodziny pokrewnych za-gadnień takich jak: neurofizjologia, neuroanatomia, neurobiologia, neurochemia, neuropsychologiai tak dalej.Lektura podręcznika byłaby o tyle bardziej wskazana, że przekonałaby cię, iż w pew-nym sensie neuronauki nie są zbiorem bezowocnych spekulacji, w sensie, jaki chciałyby im przydaćfilozoficznie nastawione osoby, a niektóre pragnęłyby szczerze.Oczywiście, znajdziemy tam liczne,nie wyjaśnione kwestie i nie potwierdzone hipotezy, nie wspominając o wszechpanującej niezgo-87dzie i sporej niewiedzy.Jednak, w moim przekonaniu, znajdziemy też wystarczająco dużo solidnychfaktów pozwalających uzasadnić dokonany przez nas wybór między dwiema filozofiami umysłu.W pierwszej kolejności zajmiemy się komórkami nerwowymi.Nasze życie umysłowe łączy sięnierozerwalnie właśnie z tymi najważniejszymi spośród składników mózgu i ogólnie central-nego układu nerwowego.Każdy neuron jest komórką, do wnętrza której wnikają dendryty, krótkiewypustki, nieco podobne do korzeni roślin.Od neuronu odchodzi długi neuryt albo akson.Substan-cje wnikają do komórki przez korzenie, wydostają się zaś przez neuryt.Na końcu neurytu znajdujesię synapsa, stanowiąca połączenie z innymi składnikami organizmu dendrytami lub dalszymineuronami.Wejście i wyjście mają charakter elektrochemiczny.W procesie zwanym neurosekrecjąuwalniane są neuroprzekazniki przedostające się przez synapsę do dendrytu, co przyczynia się dozwiększenia lub zmniejszenia aktywności neuronu.Pewne neuroprzekazniki pobudzają aktywnośćkomórek nerwowych, inne ją hamują.Jest to dobrze nam znana aktywność elektryczna.Sprowadzasię ona do przekazywania falami impulsów elektrycznych wzdłuż neurytu, czego efektem jest uwol-nienie neuroprzekazników w synapsie neurytu oraz ich przeniknięcie do wnętrza innych neuronów.Najogólniej rzecz biorąc, funkcjonowanie wszystkich składników mózgu i układu nerwowegouważamy za przyczynowe.Nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości.Wbrew pozorom dajemytemu wyraz, posługując się potocznymi określeniami, takimi, jak uwalniać , przyczyniać się do88czegoś , pojawiać się czy dziać się w wyniku czegoś.Z całą pewnością ogólny termin powodo-wać nie jest zbyt powszechnie stosowany w neuronauce.Na wszystkie te fakty zwraca się niekiedyuwagę, żaden jednak z nich nie kwestionuje charakteru przyczynowo-skutkowego funkcjonowanianeuronów.Pojawienie się jakichkolwiek wątpliwości pociągnęłoby za sobą problematyczność meteorologii,inżynierii technicznej i mechaniki urządzeń napędowych.Tak w samej nauce, jak i poza nią częściejużywamy zwrotów zaczynających się od słów pociągać i popychać niż, że coś jest przyczynączegoś.Dzieje się tak ze względu na łatwość posługiwania się nimi i większej nośności tych okre-śleń.Bez problemu moglibyśmy podać taką analizę każdego z tych zwrotów, w której padłoby słowo przyczyna.Trzeba zarazem zauważyć, że w neuronaukach, podobnie, jak w każdej innej dziedzi-nie nauki rzeczowniki mają zazwyczaj charakter przyczynowy: rzeczy ujmowane są w kategoriachswoich własności przyczynowych, co zresztą pokazaliśmy na przykładzie naszej krótkiej definicjineuronu.Owo odnoszące się do poszczególnych neuronów twierdzenie, na podstawie którego wypowia-damy wszystkie inne ważne twierdzenia na temat funkcjonowania naszych mózgów, mogłoby zostaćuznane za mocny i wyrazny argument w szczególności na rzecz drugiej tezy teorii determinizmu,która mówi o przyczynowości zdarzeń neuronowych i o tym, co im towarzyszy.Nie jest to jedyny89argument, jakim dysponujemy.Mózg i centralny układ nerwowy zawierają oszałamiająco wielkąliczbę komórek nerwowych.Jedna myśl może angażować miliony neuronów.Dlatego też neuro-nauka w swej istotnej części zajmuje się relacjami między grupami, systemami i typami komóreknerwowych.Do tego jeszcze dojdziemy.Na razie zaś powróćmy do pierwszej tezy naszej teorii determinizmu mówiącej o połączeniumózg-umysł i przedstawmy inny ogólny fakt z zakresu neuronauk.Przyjęliśmy teorię jednoczącąz dwóch powodów: ponieważ uważaliśmy, że zdarzenia mentalne i zdarzenia neuronowe są ze sobąpowiązane i że teorie, które utożsamiają jedne z drugimi, są nie do przyjęcia.Wraz z założeniemo psychoneuronowej bliskości neuronauka dostarcza nam jeszcze jednego argumentu, wspierającegonaszą teorię.Oto i on.Neuronauka dzieli zdarzenia umysłowe na kategorie, które niewiele się różnią od naszych zwy-czajnych podziałów na myślenie, widzenie, pragnienie, snucie zamiarów i tak dalej.Kategorie teprzyporządkowuje konkretnym częściom mózgu: obszarom, płatom i miejscom.Część limbicznamózgu wiąże się między innymi z emocjami, motywacją i celowymi działaniami.Konkretne czę-ści kory mózgowej odpowiadają za wrażenia zmysłowe i percepcję.Istnieją także obszary odpo-wiedzialne za planowanie, inicjowanie i kontrolę ruchu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]