Home HomeBlack Americans of Achievement Anne M. Todd Chris Rock, Comedian and Actor (2006)Black Americans of Achievement Anne M. Todd Will Smith, Actor (2010)Honderich Ted Ile mamy wolnosci.BLACKKossakowska Maja Lidia Siewca Wiatru.BLACK(ebook pdf) The Little Black Book of Project ManagementCrowley John Pozne lato.BLACKChmielewska Joanna Wszystko czerwone.BLACKParsons Tony Mezczyzna i chlopiec.BLACKAlistair Maclean Tabor (5)Howard Robert E. Conan Droga do tronu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anna-weaslay.opx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Christopherowi nawet nie drgnęła powieka. Nasz przeciwnik to nie FBI ani nie policja  tłumaczył ponurym tonem. Naszym przeciwnikiem jest Koherencja.Jeżeli przeprowadzimy taką akcję, uzna to zawypowiedzenie wojny.I odpowiednio zareaguje. W porządku, rozumiem. Tata pokiwał głową.Wymienił spojrzenia ze swoimidoradcami.Nikt się nie odezwał, nawet Melanie.Zapadła ciężka cisza. Zabierzemy medomobil  oznajmił.Potem spojrzał na lekarzy:  I was dwóch. 67 | Najbardziej w tym wszystkim Serenity zaskoczyły materiały wybuchowe.W życiu by nie zgadła, że z pewnego środka do prania, pewnego środkachwastobójczego oraz jeszcze kilku chemikaliów, powszechnie uważanych zaniegrozne i dostępnych w każdym supermarkecie, po wymieszaniu we właściwychproporcjach można otrzymać bardzo skuteczny materiał wybuchowy.Tak bardzo niemieściło jej się to w głowie, że nie chciała wierzyć w ani jedno słowo na ten temat, ażwreszcie Russel Stoker oznajmił: To chodz ze mną.Zaprowadził ją do odosobnionej doliny, gdzie razem z innymi ćwiczył obchodzeniesię z materiałami wybuchowymi, a potem na oczach dziewczyny rozbił w prochi w pył kawał skały wielkości ciężarówki. To niewiarygodne  oznajmiła, kiedy w uszach przestało jej już dzwięczeći szumieć. W domu używaliśmy tego do prania! Oto właśnie chemia  stwierdził tylko Russel i potarł nos pokryty czerwonymiżyłkami.Miał w życiu taki okres, kiedy pił więcej, niż powinien.Był najstarszymprzyjacielem taty, razem chodzili do szkoły, jednak Rus wyglądał na znaczniestarszego. Właśnie czymś takim dowalili nam talibowie.Kiedyś.Jak na niego, był to bardzo obszerny komentarz.Zwykłe nie opowiadał o wojnach,w których brał udział.Córka doktora Lundkvista oznajmiła, że jest gotowa przyjąć gości na jakiś czas,chociaż oczywiście nie można jej było zdradzić dokładnych przyczyn.Godziła sięjednak tylko na kobiety, nie życzyła sobie żadnych mężczyzn.Właśnie na taką okazję czekała Serenity.W obozowisku mieszkało niewiele kobiet,a w dodatku nie można było ich tak po prostu, bez trudności oddelegować.Naciskaławięc, prosiła i argumentowała tak długo, aż tata zgodził się, by razem z Madonną TwoEagles objęły dyżur przy telefonie.Istniało jednak pewne  ale  na kierowcę i opiekunkę wyznaczono przyjaciółkętaty, Melanie.Przy okazji Serenity dowiedziała się w końcu, w jaki sposób do obozowiskadocierają wieści ze świata, mimo że leży on z dala od masztów telefonii komórkowej,telewizyjnych, a także sieci telefonicznej.Codziennie jeden z mieszańcówobozowiska, zawsze inną trasą, jechał do którejś z okolicznych miejscowości.Tamtelefonował z budki albo jakiejś anonimowej komórki do zaufanego człowieka, któryprzekazywał informacje i którego prosiło się również, by zadzwonił do określonychosób.Ze szczególnie poufnymi wiadomościami posyłano Indianina.Ten rozmawiałz którymś ze swoich krewnych w dialekcie znanym nie więcej niż dwustu innymludziom.Niekiedy, jeżeli zdarzył się ofiarodawca, posłaniec przywoził też nieco żywności.Tylko w wyjątkowych przypadkach mogli sobie pozwolić na normalne zakupy, a zakładanie stałego warzywnika było wręcz nie do pomyślenia.Musieli zachowywaćgotowość do zwinięcia obozu w każdej chwili. To przykre  stwierdziła Serenity. Wcześniej o wszystko troszczyliście się sami. Owszem  przyznał tata. Ale kiedy się ucieka, to po prostu inaczej nie można. A kiedy już wydacie wszystkie pieniądze, to co wtedy? Będziemy musieli coś wymyślić.Zwłaszcza że ta akcja już nadszarpnęła naszerezerwy.Ale nie ma dostępu do zablokowanych kont. Tata westchnął. A szkoda,bo od kiedy zostałem uznany przez władze za terrorystę, moje książki rozchodzą sięjak świeże bułeczki.Co za zwariowany świat.Kiedy wreszcie skompletowali potrzebny ekwipunek, zaczęli ćwiczyć przebiegcałej akcji, raz za razem.Serenity przyglądała się temu, widząc coś, co z jednej stronyzdawało się jakąś pełną absurdu sztuką teatralną  a z drugiej, przerażało swojąpowagą.Jeden z mieszkańców obozowiska zaznaczył kontury fabryki, rozciągając sznurymiędzy drzewami.Krzaki obwieszone plandekami udawały maszyny, w pobliżu zaśznajdowała się polana wystarczająco duża, żeby można było po niej jezdzićsamochodami.Doktor Connery wcielił się w pracownika ochrony i kontrolował teren zakładu.Kiedy znikał z pola widzenia, Christopher przechodził przez drzwi do dyspozytorni.To wejście było zamknięte i zabezpieczone.Do jego otwarcia należało użyć narzędzi.Drzwi udawała samotna brzoza, przy której majstrował śrubokrętem i obcęgami.Kiedy Christopher wyłączał urządzenie alarmowe  przesuwał kamień leżący napieńku  tata uruchamiał stoper.Chłopak biegł wtedy do rampy wyładunkoweji otwierał tamtejsze drzwi  w trakcie ćwiczeń odpinał karabińczyk między dwomadrzewami  co stanowiło sygnał dla ekipy z materiałami wybuchowymi.Jejczłonkowie umieszczali na wszystkich maszynach polana udające ładunki, po czymzaczynali rozkładać lont.Jednocześnie Nick spieszył do części lasu imitującej pomieszczenie z wentylatoremi udawał, że czymś manipuluje przy stojącym tam dużym krzaku.Robiąc to,mamrotał pod nosem nazwy poszczególnych czynności.Obserwując te ćwiczenia, Serenity pomyślała, że jakoś tak dziwnie sobiewyobrazić, iż za kilka dni będą wszystko to robić naprawdę, w prawdziwej fabryce,używając prawdziwych ładunków wybuchowych& i narażając się na prawdziwe ranyalbo aresztowanie.Obserwowała Christophera, wspominając chwilę, gdy nagle zatrzymał się przy niejna plaży.Wydawał się teraz równie nieprzenikniony, jak tamtego dnia.A teraz przygotowywali zamach bombowy zaplanowany przez tego bladego,ciemnowłosego chłopaka.Pewne rzeczy ulegną zniszczeniu, może nawet ucierpiąjacyś ludzie.A ona, siedemnastoletnia Serenity Jones, uczennica ostatniej klasy, jużniedługo kończąca szkołę, której największym zmartwieniem jeszcze do niedawna były oceny, miała wziąć w tym udział.Stać się bojowniczką.Współsprawczynią.Czy naprawdę tego chciała?Z drugiej strony, czy istniało inne wyjście? Nie mogła przestać myśleć o rodzicachChristophera, o siostrze doktora Connery ego& Ich również nikt nie pytał, czy chcązostać połknięci przez Koherencję.Przynajmniej miała szansę jakoś się przeciwstawić temu jawnemu złu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •