Home HomeCameron Christian Tyran 1 TyranFowler Christopher Siedemdziesišt siedem zegarówChristopher J. O'Leary, Robert A. Straits, Stephen A. Wandner Job Training Policy In The United States (2004)Œwietlisty Kamień 03 Paneb Ognik Jacq Christian(1)Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq ChristianJacq Christian Œwietlisty kamień 03 Paneb Ognike95 Blawatska NaukaTajemnaDiabel z wiezienia dluznikow Antonia HodgstonNienacki Zbigniew Pierwsza przygoda Pana SamochodHobb Robin Czarodziejski Statek t1
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bestwowgoldca.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Tommy’emu wydawało się, że Borys wzrusza ramionami, udzielając odpowiedzi:— Czy to ważne, skoro pieniądze tylko nominalnie pochodzą ze Stanów?— Najpoważniejszy problem to dostarczenie i wyładunek broni i amunicji.Skoro bowiem otrzymamy pieniądze dzięki naszemu koledze… — odezwał się Irlandczyk.Nowy głos, który Tommy przypisał wysokiemu eleganckiemu Brytyjczykowi o władczej postawie, którego twarz wydała mu się znajoma, stwierdził:— Niechby pana usłyszeli teraz w Belfaście…— Już dobrze, dobrze.Załatwione! Teraz sprawa pożyczki angielskiej gazecie.Wszystko uzgodnione, Borys? — to mówił Numer Jeden.— Właściwie tak.— Bardzo dobrze.W razie potrzeby Moskwa opublikuje oficjalne dementi.Ciszę, która nastąpiła, przerwał Niemiec:— Otrzymałem polecenie… od pana Browna, aby przekazać panom streszczenie sprawozdań z poszczególnych związków… Najbardziej zadowalający jest raport górników.Musimy nieco pohamować kolejarzy, gdyż mogą być kłopoty ze związkiem maszynistów…Po tej wypowiedzi nastąpiła dłuższa cisza, podczas której słychać było tylko szelest przeglądanych papierów oraz pojedyncze słowa wyjaśnień ze strony Niemca.Wreszcie rozległo się bębnienie palcami w stół.— Czy wyznaczono już datę, przyjacielu? — spytał Numer Pierwszy.— Tak.Dwudziestego dziewiątego.— Nie za wcześnie? — zaniepokoił się Rosjanin.— Wiem, że wcześnie, ale nie za wcześnie.Tak ustalili przywódcy Partii Pracy i nie możemy się do tego zbytnio mieszać.Oni muszą być przekonani, że to ich własna impreza.Rosjanin cicho zachichotał bardzo rozbawiony.— Racja, racja — zgodził się.— Nie byłoby wskazane, żeby się dowiedzieli, iż są tylko narzędziem w naszym ręku.To uczciwi ludzie, szanowani i dlatego dla nas tacy ważni.Jest rzeczą bardzo ciekawą, że rewolucji nie można robić bez uczciwych ludzi.Masy mają swój instynkt.— Zamilkł na dłuższą chwilę, a potem powtórzył: — Rewolucji nie można robić bez uczciwych ludzi.Ale bardzo szybko należy się ich pozbyć.— Jego głos zabrzmiał złowrogo.— Teraz musimy pozbyć się przede wszystkim Clymesa— odezwał się Niemiec.— Jest zbyt dociekliwy.Zajmie się tym Numer Czternasty.— Tak jest, szefie! — odparł chrapliwie wyznaczony.— A jeśli mnie złapią?— Zapewnimy najlepszego adwokata! — odparł spokojnie Niemiec.— Należy jednak pamiętać o rękawiczkach.Właśnie! Dostarczymy gumowe rękawiczki z odciskami palców znanego włamywacza.Nie masz się czego obawiać.— Ja tam się nie boję, szefie.Wszystko dla dobra sprawy! Niech ulice spłyną krwią, jak to się mówi.— W jego głosie brzmiała tępa zaciętość.— Czasami to mi się śni, szefie, jak Boga kocham! A w rynsztokach pełno diamentów i pereł.Każdy może sobie wreszcie brać, ile chce!Tommy usłyszał odsuwanie krzesła, po czym odezwał się Numer Pierwszy:— A więc wszystko uzgodnione? Sukces zapewniony?— Chyba tak… — odparł Niemiec jakby z lekkim wahaniem w głosie.Numer Pierwszy natychmiast ostro zareagował:— Co się stało? —Nic, ale…— Ale co?— Przywódcy związkowi… Jak sam pan powiedział, bez nich nic nie zrobimy.Jeśli oni nie ogłoszą strajku generalnego dwudziestego dziewiątego…— Dlaczego mieliby nie ogłosić?— Tak jak pan powiedział, to są uczciwi ludzie.I mimo naszych wysiłków, aby zdyskredytować rząd, wcale nie jestem taki pewien, że oni stracili do niego całe zaufanie.W głębi duszy może…Rosjanin znowu zaczął kanonadę palcami po stole.— Do rzeczy, przyjacielu! Powiedziano mi, że istnieje dokument, którego publikacja zapewni nam sukces.— Tak jest.Gdybyśmy przedstawili ten dokument przywódcom związkowym, problemy w jednej chwili przestałyby istnieć.Wszyscy jak jeden mąż opowiedzieliby się za rewolucją.— No więc, czego wam jeszcze potrzeba?— Oryginału dokumentu — powiedział bez owijania w bawełnę Niemiec.— Aaa! Dokumentu więc nie macie? Ale wiecie, gdzie jest?— Też nie.— Kto wie?— Jedna osoba.A i tego nie jesteśmy pewni.— Co to za osoba?— Dziewczyna.Tommy wstrzymał oddech.— Dziewczyna? — spytał Rosjanin z pogardą w głosie.— I nie udało wam się zmusić jej do mówienia? W Rosji umiemy uczyć kobiety śpiewać na zawołanie…— Sprawa jest nieco skomplikowana — odparł ponuro Niemiec.— Dlaczego? — A po chwili ciszy zapytał jeszcze: — Gdzie teraz jest ta dziewczyna?— Jest w…Torrumy nic już więcej nie usłyszał.Cios w tył głowy sprawił,, że otaczający go świat zamienił się w czarną nicość.Tuppence zostaje służącąKiedy Tommy ruszył za dwoma mężczyznami, Tuppence jedynie siłą woli powstrzymała się od ruszenia jego śladem.Jak mogła, pocieszała się myślą, że wydarzenia całkowicie potwierdzają słuszność toku jej rozumowania.Jedno imię — Rita — pozwoliło Młodym Łowcom Przygód ponownie trafie na trop porywaczy Jane Finn.Obaj mężczyźni najprawdopodobniej schodzili właśnie z drugiego piętra.Rodziło się pytanie, co dalej.Tuppence nie znosiła bezczynności.Tommy miał pełne ręce roboty, a skoro z nim nie poszła, trzeba było coś wymyślić.Wróciła do wielkiego holu, gdzie młody windziarz polerował mosiężne ozdoby, poświęcając temu całą swoją uwagę.Rzucił tylko krótkie spojrzenie na Tuppence [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •