[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.r.600 p.n.e.Anacharsis Scyta był synem Gnurosa, a bratemKaduidasa, króla Scytii; matkę zaś miał Greczynkę.Z tego powodu władał oboma językami.Napisał poematw ośmiuset wierszach, traktujący o prawach Scytówi Greków, o skromnym życiu i o sztuce wojennej.Jego otwarty sposób mówienia stał się przysłowiowy mówić jak Scyta".Sosikrates podaje, że Anacharsis przybył do Atenw czasie 47 Olimpiady [592 589 p.n.e.], za archontaEukratesa.Hermippos opowiada, że przybywszy dodomu Solona Anacharsis kazał jednemu z jego sług,aby powiedział swemu panu, że przychodzi do niegoAnacharsis i chce go widzieć oraz, jeżeli to jest możliwe,być jego gościem.Solon polecił służącemu odpowie-dzieć, że jako gości przyjmuje się na ogół tylko rodaków,na co Anacharsis wszedłszy oświadczył, że jest przeciewe własnej ojczyznie i ma prawo być przyjęty jako gość.Zaskoczony tą odpowiedzią Solon zaprosił go i nie-bawem zostali wielkimi przyjaciółmi.Po jakimś czasie, po powrocie do Scytii, Anacharsiszapragnął ojczyste ustawodawstwo zmienić w duchuhelleńskim, ale, trafiony na polowaniu strzałą przezswego brata, życie zakończył.Powiedział przy tym,że sława jego zapewniła mu bezpieczeństwo w Grecji,ginie zaś na skutek zazdrości we własnej ojczyznie.Inni podają, że zmarł składając ofiary według rytuaługreckiego. 63Nasz epigramat jemu poświęcony brzmi tak:Gdy wrócił Anacharsis do Scytii po podróżach,chciał, by wszyscy żyli według greckich zwyczajów.Nie zdążył słów swych dokończyć,skrzydlata strzała porwała go do bogów.Anacharsis mówił, że winna latorośl przynosi trzyrodzaje gron: pierwszym jest przyjemność, drugim pijaństwo, trzecim wstręt.Dziwiło go, że u Grekóww igrzyskach i zawodach biorą udział ludzie kompe-tentni w danej dziedzinie, natomiast sędziami są ludzieniekompetentni.Na pytanie, w jaki sposób możnauchronić się przed pijaństwem, odpowiedział: Mającprzed oczyma obrzydliwych opilców".Dziwiło go także,że Grecy, którzy układają ustawy przeciw tym, couciekają się do przemocy, nagradzają zawodnikówza zadawanie ciosów innym zawodnikom.Dowiedzia-wszy się, że grubość spodu okrętów wynosi cztery palce,powiedział, że ci, co płyną statkiem, są o tyle tylko od-daleni od śmierci.Oliwę nazwał maścią oszałamiającą, jako że atleci,którzy się nią namaszczają, dopadają siebie jak szaleni.Nie mógł pojąć, jak ci, którzy zakazują kłamać, jawnieokłamują w sklepach, i dziwiło go, że na początkuuczty Grecy piją małymi kubkami, a gdy są już upici wielkimi.Na jego posągach widnieje napis: Panujnad językiem, nad żołądkiem i nad zmysłami".Na pytanie, czy w Scytii" są flety, odpowiedział: Nie ma nawet winnej latorośli1".Na pytanie, jakiokręt jest najbezpieczniejszy, odpowiedział: Ten,który już wyciągnięto na ląd".Mówił także, że naj-bardziej wprawia go w zdumienie u Greków to, że1Z której wyrabiano flety. 64dym zostawiają w górach, a drzewo zwożą do miasta1.Na pytanie, kogo jest więcej, żywych czy umarłych,odpowiedział: A do których zaliczysz tych, co że-glują po morzu?" Gdy pewien Ateńczyk szydził z niego,że jest Scyta, odpowiedział: Dla mnie hańbą jestmoja ojczyzna, ty natomiast jesteś hańbą dla swojejojczyzny".Na pytanie, co jest w człowieku dobrego,a co złego, odpowiedział: Język".Mówił, że lepiejjest mieć jednego przyjaciela wartościowego niż wielunic niewartych.Twierdził, że agora jest miejscemwzajemnego oszukiwania się i wyzysku.Obrażonyprzez jakiegoś młodego człowieka przy biesiadziepowiedział: Młodzieńcze, jeżeli w młodości nie znosiszwina, na starość będziesz nosił wodę".Jak twierdząniektórzy, dla codziennego użytku wynalazł kotwicęi koło garncarskie.Został po nim taki list:Anacharsis do KrezusaJa, królu Lidów, podróżowałem do kraju Greków,aby poznać ich obyczaje i sposób życia.Złota niepotrzebuję.Wystarczy mi, że wróciłem do Scytiilepszym człowiekiem.Teraz zaś przyjechałem doSardes, ponieważ bardzo chciałbym Cię poznać.Rozdział dziewiątyMyzonok.r.600 p.n.e.Myzon, syn Strymona, jak mówi Sosikrates powo-łując się na Hermipposa, rodem z Ghene, osady poło-1Aluzja do palenia w górach węglem kamiennym a zwożenia z górdo miast drewna przerabianego następnie na węgiel drzewny. 65żonej w górach Oita lub w Lakonii, zaliczany jest dosiedmiu mędrców.Mówią, że jego ojciec był tyranem.Według podania Pytia, zapytana przez Anacharsisa,czy jest ktoś mądrzejszy od niego, odpowiedziała to,cośmy już w żywocie Talesa 1 przytoczyli o Chilonie:Mój wyrok jest taki: Myzon z Chen w Oiciewiększy jest od ciebie umysłem.Zaciekawiony tym Anacharsis udał się do wsi Ghenei znalazł tam Myzona zajętego w lecie naprawą le-miesza.Powiedział więc do niego: Nie pora teraz naorkę". Ale pora na naprawianie pługa" odparłMyzon.Inni zaś mówią, że wyrocznia tak rzekła: Mówię o pewnym Etejczyku", i dociekają, co znaczywyrażenie Etejczyk.Parmenides powiada, że Etejabyła gminą w Lakonii i że tam urodził się Myzon.Sosikrates w Sukcesji filozofów podaje, że ze stronyojca był Etejczykiem, a ze strony matki Chenejczykiem.Wreszcie Eutyfron, syn Heraklidesa z Pontu, twierdzi,że Myzon pochodził z Krety, bo Eteja jest miastemna Krecie.Anaksilaos natomiast głosi, że Myzonpochodził z Arkadii.O Myzonie wspomina także Hipponaks, mówiąc:Myzon, którego sam Apollo nazwał najmądrzejszym z ludzi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]