Home HomeKiryl Bulyczow Nowe Opowiadania GuslarskieChmielowski Benedykt Nowe AtenyChmielowski Benedykt Nowe Ateny (2)chmielowski benedykt nowe ateny (3)Nowe Drogi EnergiiZbigniew Włodzimierz Fronczek Wyznania grabarzaEgzorcysci I PsychiatrzyWyznania EgzorcystyZiemkiewicz Rafał Czerwone dywany odmierzony krokChristian Apocrypha and Early Christian Literature. Transl. By James
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nowepliki.pev.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Wydaje się nawet, że nie chce w to uwierzyć.Ważne jest, aby nigdy już nie zrezygnował ani nie zagubił tego rytmu modlitwy, jedności z Bogiem,151przystępowania do sakramentów, otwarcia się na przebaczenie, czyli aby nie zaprzestał z korzystania z tych wszystkich środków, które mu pomagały w okresie ciężkiej walki z szatanem.8.Na zakończenie tego rozdziału chciałbym wspomnieć o pewnym przekonaniu, w którym osobiście coraz bardziej się utwierdzam.Jest jednak oczywiste, że to przekonanie potrzebuje potwierdzenia ze strony innych osób, zwłaszcza poprzez doświadczenie innych egzorcystów.Mam wrażenie, że istnieje jakiś pośredni przedział chorób diabelskich.Spotkałem już wiele osób odczuwających rozmaite dolegliwości mniej lub bardziej ciężkie.Nie były to dolegliwości, które mogłyby być leczone na poziomie medycznym.Lecz także ósoba chora nie ujawniała żadnych reakcji na modlitwy egzorcysty.Niemniej jednak chodziło o dolegliwości, które zostały uleczone poprzez modlitwę o uwolnienie, poprzez przebaczenie czy wyrzeczenie się różnych związków o charakterze szatańskim.Często są to dolegliwości, które ciągniemy za sobą odurodzenia, a zatem które mają swe korzenie w rodzinie.Innym razem dolegliwości te zostały sprowokowane poprzez niepożądane spotkania, popełnione błędy, silne urazy, z których nie zdawano sobie sprawy.Ważne jest, aby udało się ustalić ich pochodzenie.W każdym z tych przypadków pomagają modlitwyo uwolnienie lub o uzdrowienie.Pożyteczne są pielgrzymki lub też sesje modlitewne trwające kilka dni.Przekonałem się, że na przykład modlitewne spotkania prowadzone przez o.Tarcisio Mezzetti z Perugii okazują się tutaj niezwykle skuteczne.Życzyłbym sobie, aby na tej drodze zrodziły się nowe formy pomocy i uzdrowienia.Mam wrażenie, że w tym "pośrednim przedziale" chorób diabelskich152mieszczą się dolegliwości jeszcze niedojrzałe.Wcześnie wykryte mogą być leczone względnie łatwo.Jeśli się zaniedba i zlekceważy, stają się cięższe i kiedy ujawniają się z całą mocą, dzieło uzdrowienia staje się dużo dłuższe i trudniejsze.Czasami nigdy się nie rozwijają, przyjmując stałą formę.Osoba cierpi, nigdy nie znajdując przyczyny swego cierpienia, a co za tym idzie - nie ma też postępów w jej leczeniu.Właśnie dlatego, że objawy są tak szczególne, iż umykają zarówno badaniom lekarskim, jak i badaniu egzorcysty.ŚWIADECTW AEgzorcyzm w grupiePrzytoczę fakt, który zdarzył się we Francji.Cytuję świeżą relację, którą przygotowała psychiatra Maria Domenica od Fouqueray.Zatrudniona jako lekarz-psychiatra w prywatnym gabinecie w kwietniu 1986 r., współpracują, za zgodą naszego biskupa, od czterech lat z egzorcystą diecezjalnym.Ks.biskup Rene Picandet, wierzy w możliwość opętania diabelskiego (nie wszyscy w to wierzą) i bacznie obserwuje naszą pracę.Moja formacja chrześcijańska zaczęła się w dzieciństwie i starałam się ją pogłębiać.Dzięki kierownictwu doskonałego kapłana, studiując medycynę, jednocześnie uczęszczałam na kursy biblijno-teologiczne.W 1974 r.odkryłam ruch charyzmatyczny: Odnowy w Duchu Świętym, a wraz z tym modlitwą o uzdrowienie, ich uwolnienie, egzorcyzmy.Prosbą o współpracę, ze względu153na wykonywany przeze mnie zawód, przyjęłam chętnie i utrzymuję stały kontakt z egzorcystą diecezjalnym.Jeden z pierwszych przypadków, któremu musieliśmy stawić czoła, dotyczył pewnej czterdziestoletniej nauczycielki, mężatki i matki czworga dzieci.Przyczyna jej dolegliwości wiązała się z przeszło dziesięcioletnią przynależnoącią do sekty satanistycznej.Jej prośba o pomoc była juz trzecią próbą wyjścia z tej sekty.W przeciwieństwie do tego, co można było przypuszczać, kobieta ta nie zerwała do końca kontaktu z Kościołem i to kapłan przyprowadził ją do nas.W rzeczywistości prowadziła podwójne życie: każdej niedzieli grała na organach w czasie Mszy św, ale nigdy nie przystępowała do sakramentów.Równocześnie była wielką kapłanką sekty zwanejWICCA, czczącej Lucyfera.Była wprowadzana stopniowo, a jak już raz weszła, wiedziała, że sektę można opuścić tylko przez gwałtowną śmierć, przez samobójstwo, do którego była przygotowywana.Bała się bardzo, chciała odejść, ale wiedziała, jakie ryzyko to ze sobą niosło.Kiedy spotkaliśmy ją pierwszy raz, przejawiała oznakidepresji.Była wychudzona i strasznie zmęczona.Żle spała, ale nie miała wcześniej kontaktu z psychiatrią.Egzorcysta, po dokładnym zbadaniu przypadku, postanowił przeprowadzić egzorcyzmy: najpierw co dwa tygodnie, później raz na tydzień.Było to dla mnie doświadczenie pełne odkryć, które wzbogaciło i umocniło moją wiarę.Jako psychiatra próbowałam znależć "drzwi wejściowe", czyli motywy, które skłoniły tą osobę do wstąpienia do sekty satanistycznej.Jej wychowanie chrześcijańskie było bardzo surowe, bazujące na przestrzeganiu tradycyjnych praktyk.Nie odkryła jednak miłości Boga.Uczęszczała do szkoly zakonnej, gdzie otrzymała dobrą formację intelektualną, ale żadnej pomocy duchowej.Małżeństwo154też jej nie pomogło.Mąż, który dobrze zarabiał, zmusił ją do rezygnacji z pracy zawodowej i zajmowania się jedynie dziećmi i domem.Pragnęła czasami wyjść, ale mąż był temu przeciwny.Także letnie wakacje, spędzane na wsi, u rodziców, nudziły ją.Pragnęła jakiejkolwiek formy rozrywki.W jakiejś gazecie przeczytała ogłoszenie zawierającepropozycję miłego i ciekawego spędzania czasu.Odpowiedziała na to zaproszenie i wkrótce znalazła się w szczególnym środowisku.Zachęcano do picia alkoholu, częstowano narkotykami, agitowano na rzecz nieznanej sekty.Niemniej jednak przyjazne nastawienie tego środowiska wynagradzało jej braki domowe.I w ten sposób coraz dalej: wyrzekła się katolickiego chrztu i przyjęła inny chrzest, na którym otrzymała nowe imię.Na znak przynależności do sekty wytatuowano jej na udzie tajemniczy symbol.Podpisała swoją krwią pakt z szatanem, po uprzednim spaleniu aktu chrztu chrześcijańskiego.Została zaproszona do udziału w czarnych mszach i diabelskich celebracjach, sprawowanych o godzinie piętnastej w każdy piątek.Zdawała sobie doskonale sprawę, że nasze ryty i nasze modlitwy były zmieniane, "diabolizowane".Czarna msza była parodią Eucharystii, a w momencie Komunii zamieniala się w orgię.Istotna była dla nas znajomość różnych postanowień paktu szatańskiego, ponieważ podczas egzorcyzmów trzeba było prosić samą osobę, aby wyrzekła się ich, wyrzekając się calkowicie szatana: " Wyrzekam się ciebie, duchu X, nie chcę cię więcej i zaprzestaję praktyk, które mi podsunąłeś".Oto dwanaście punktów paktu szatańskiego:1.Uroczyście wyrzeć się chrztu (proboszszczowie powinni zachować ostrożność, gdy ktoś prosi o akt chrztu).2.Uroczyście wyrzeć się wiary w Eucharystię.3.Odrzucćc posłuszeństwo Bogu i powiedzieć "tak" szatanowi, Lucyferowi, Belzebu-155bowi.4 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl
  •