[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jej technicy przejęli system Cyricept i zmodyfikowali go tak, abymogła śledzić Narska - i, jak przypuszczał, również inne sługi, którym go dała.Mark VT wyglądał jak puste miejsce w widmie tuż po włączeniu, ale od chwiliwyłączenia kontaktował się z tajną siecią komunikacyjną której Vilia używała dokontaktów z rodziną.A zatem Vilia od początku wiedziała, że Jedi odegra rolę w jej przyszłości.Nie wiedziała tylko, jaką.Kerra Holt właściwie ocaliła życie Vilii, odmawiającArkadii podjęcia się zabójstwa.Kiedy Narsk dowiedział się dokładnie, coplanowała Arkadia, skorzystał z okazji, by uwolnić Jedi.Vilia zawsze lubiłaspłacać długi.- Przynosisz jakieś nowiny?- Powinny ci się spodobać - odparł.- Dwóch agentów wykorzystało zamieszanie wArkadianacie, aby wykraść Dromikę z Byllury.Dziewczynka będzie w przyszłościtrzymana z dala od blizniaka - zorientowali się, że tak będzie najlepiej - aletakże od oportunistów, którzy mogliby ich wykorzystać tak, jak Calician.Awłaściwie także Arkadia.Od Arkadii natomiast nie było żadnych wieści.Ktoś inny z rodu Vilii mógłbypewnie przesłać pokorną wiadomość, udając niewiniątko i badając, co wie, aczego nie wie.Arkadia jednak nie odzywała się do babki.Przemówiła tylko doNarska, kiedy skontaktował się z nią udając, że ukrywa się na neutralnejplanecie.To od niej dowiedział się, że jego zaimprowizowany plan podziałałlepiej, niż miał prawo oczekiwać.Szkody wyrządzone przez Gorliwość" spowodowały zapadnięcie się całegohangaru wkrótce po odlocie Narska.Arkadia odnalazła w lodowych gruzach jedyniefragmenty fotela-pułapki i ciała kilku techników.Zorientowała się, że zabiłich gaz neurotoksyczny, a nie kataklizm, i wyciągnęła wniosek, że jej słudzy wcałym tym zamieszaniu załadowali na pokład niewłaściwy fotel, a zbiorniki w tymwłaściwym uległy zniszczeniu podczas bombardowania.Wszyscy widzieli, jak Narskwchodzi do swojej kryjówki, więc mógł udawać, że nic nie wie, kiedy rozmawiał zArkadią.Twierdził, że też stał się ofiarą skoro przybył na świat Vilii zniewłaściwym fotelem repulsorowym.Odpowiedziała na to zwięzle, że powinien wiedzieć, iż ona ma na głowie innesprawy.Różne zródła donosiły o ogromnych zniszczeniach w stolicy Arkadii i owycofaniu znacznych sił z Diarchii.Minie sporo czasu, zanim Arkadia znów zdołaobjąć władzę nad jakimkolwiek nowym terytorium.Vilia lubi spłacać długi, alechyba postanowiła pozostawić wnuczkę przy życiu razem z jej hańbą.Nikt niechce być wyrzutkiem tego rodu.- Chagras tak bardzo dbał o blizniaki -powiedziała Vilia, poklepując Quillana po dłoni.- Ciężko mu było, kiedy jezabrano.Narsk spuścił oczy.Wstała i spojrzała na niego badawczo.- Czuję, że chcesz o coś zapytać.Zastanawiasz się, czy miałam coś wspólnego ześmiercią mojego syna Chagrasa, jak twierdzi Arkadia? - zapytała. Pani, nie miałem. Równie dobrze mógłbyś zapytać, czy Arkadia miała z tym coś wspólnego -odparła.- Ambitna córka, obawiająca się, że spadek po jej ojcu przypadniemłodszemu, bardziej faworyzowanemu rodzeństwu.A przy okazji ekspert odneurotoksyn, tej samej broni, która zabiła Chagrasa w kwiecie wieku.Mógłbyś oskarżyć ją o to równie dobrze jak mnie, i byłoby to dokładnie taksamo odrażające. Vilia spojrzała na żywopłot.- Po co miałbyś to robić?Rodzinę łączą tak samo wspólne iluzje, jak wspólna krew.Narsk wzruszyłramionami.Zebrał się w końcu na odwagę i zaczął: Mam tylko jeden powód, żeby w siebie zwątpić - powiedział.- UwolniłemJedi.Nie ruszy się poza przestrzeń Sithów, jeśli ją dobrze znam.Ale teraz wietakże o twojej rodzinie i Sprawdzianie Władzy.Może przekazać tę informacjętwoim wrogom, nawet Republice.Vilia postanowiła zlekceważyć jego obawy.Niebyło sieci informacyjnej, aby rozgłosić tę sensację w przestrzeni Sithów, aniwładz, którym można by uwierzyć.Republika co prawda miała władze, ale okazałysię nieskuteczne nawet wówczas, gdy otrzymywały wszelkie wiadomości o Sithach. Na razie - oznajmiła staruszka - młoda Kerra pozostaje jedynym Jedi wokolicy.- Ale wciąż może być zagrożeniem dla ciebie i twojejrodzinyprzypomniał Narsk.- Oceniam ją całkiem inaczej - odparła.- Jest dokładnie taka jak ty, Narsk.To pouczające doświadczenie dla nich wszystkich.Pewnego dnia Sithowie znówzwrócą się przeciwko Republice, a my będziemy musieli stawić czoło sile RycerzyJedi.Moje wnuki powinny przynajmniej dowiedzieć się, co zrobić z jednymegzemplarzem.Narsk przez lata grał podwójną rolę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]