[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A tamwÅ‚aÅ›nie Frank MacSween przeprowadzaÅ‚ sekcjÄ™ zwÅ‚ok obu dziewczynek, MelanieSimpson i Jane Lees.162 To jego ulubiony stół potwierdziÅ‚ Neef. Moim zdaniem, czynnik rakotwórczy zmieszaÅ‚ siÄ™ z nagromadzonym w przewo-dzie kurzem na skutek wadliwego dziaÅ‚ania wyciÄ…gu.Czy podczas sekcji MacSweenużywa maski ochronnej? zapytaÅ‚ Lennon. Zawsze wtedy, gdy styka siÄ™ z chorobÄ… zakaznÄ…. WiÄ™c powinien mieć jÄ… na twarzy, gdy zajmowaÅ‚ siÄ™ ciaÅ‚ami obu dziewczynek. MiaÅ‚ jÄ… na pewno stwierdziÅ‚ stanowczo Neef. Przez krótki czas towarzyszy-Å‚em mu w obu wypadkach. Pan też miaÅ‚ maskÄ™? Tak.UważaliÅ›my, że mamy do czynienia z wirusowym zapaleniem pÅ‚uc. PobraÅ‚em do analizy próbki kurzu z przewodu wentylacyjnego.Badamy je terazpod kÄ…tem obecnoÅ›ci substancji rakotwórczej oznajmiÅ‚ Lennon.Albo wirusa, pomyÅ›laÅ‚ Neef odkÅ‚adajÄ…c sÅ‚uchawkÄ™.ZastanawiajÄ…c siÄ™ nad tym, cousÅ‚yszaÅ‚, doszedÅ‚ do wniosku, że to prawdopodobnie nie Frank MacSween przeniósÅ‚chorobÄ™ na swojego wnuczka, lecz Charlie Morse. Prawie na pewno stwierdziÅ‚ Pereira, gdy Neef zadzwoniÅ‚ do niego i wszystkomu opowiedziaÅ‚. Ale wciąż nie wiemy, jak Melanie Simpson zaraziÅ‚a tym Jane Lees, skoro nigdysiÄ™ nie spotkaÅ‚y.A najważniejsze jest to, skÄ…d choroba wzięła siÄ™ u Melanie, bo to onapierwsza na niÄ… zapadÅ‚a. Czy Lennon zamierza szukać w tym kurzu wirusa? zapytaÅ‚ Pereira. MówiÅ‚ o badaniach na obecność substancji rakotwórczej wyjaÅ›niÅ‚ Neef. Aleprzypuszczam, że da to również do laboratorium wirusologicznego. Skoro tak. gÅ‚os Pereiry nie brzmiaÅ‚ tak, jakby Max byÅ‚ o tym przekonany. Może wpadÅ‚byÅ› dziÅ› po poÅ‚udniu na nasze zebranie? zasugerowaÅ‚ Neef. Nie uda mi siÄ™ uporać z mojÄ… robotÄ… w pracowni wczeÅ›niej, niż o drugiej za-znaczyÅ‚ Max. To może potrwać nawet dÅ‚użej. WiÄ™c wpadnÄ™ po ciebie o trzeciej.Co ty na to? W porzÄ…dku.Neef spróbowaÅ‚ zÅ‚apać telefonicznie Farro-Jonesa.Kiedy zadzwoniÅ‚ do niego dodomu, jego żona, Jane, powiedziaÅ‚a, że pojechaÅ‚ na wydziaÅ‚ medycyny.Neef zastaÅ‚ gow pracowni. David? Tu Michael Neef.DzwoniÅ‚em do ciebie do domu.Jane powiedziaÅ‚a, że pra-cujesz. OglÄ…dam te próbki pobrane od Charlie ego Morse a wytÅ‚umaczyÅ‚ Farro-Jones. PomyÅ›laÅ‚em, że im szybciej to zrobiÄ™, tym lepiej. Doskonale ucieszyÅ‚ siÄ™ Neef. WÅ‚aÅ›nie dlatego zadzwoniÅ‚em. Po czymopowiedziaÅ‚ mu o ostatnim przypadku.163 To coraz bardziej przypomina jakiÅ› koszmarny sen powiedziaÅ‚ Farro-Jones. Lennon chciaÅ‚ wiedzieć, czy bÄ™dziesz miaÅ‚ wyniki przed zebraniem.Chyba zamie-rza zÅ‚ożyć prasie jakieÅ› oÅ›wiadczenie. Niczego nie mogÄ™ obiecać, ale oczywiÅ›cie postaram siÄ™.¬Neef zabraÅ‚ Maxa z Menogenu o trzeciej.Pereira byÅ‚ podekscytowany. Nowy wektor przeciw czerniakowi naprawdÄ™ powinien siÄ™ sprawdzić oznaj-miÅ‚. Jak już mówiÅ‚em, nie mam sposobu na zaÅ‚atwienie formalnoÅ›ci na tyle szybko,by pomóc temu twojemu chÅ‚opcu, ale może tobie by siÄ™ to udaÅ‚o? Nie rozumiem. zdziwiÅ‚ siÄ™ Neef. Gdyby szpital wystÄ…piÅ‚ o szybsze wydanie licencji, bo to wyjÄ…tkowy przypadek,może poszliby nam na rÄ™kÄ™.Jest taka szansa? Na pewno warto spróbować.Tylko musiaÅ‚byÅ› mi wszystko powiedzieć.Gdzie tosiÄ™ zaÅ‚atwia, z kim i tak dalej. Po powrocie zadzwoniÄ™ do piÄ™knej Lillie do domu i poproszÄ™ jÄ…, żeby do ciebie za-telefonowaÅ‚a.Ona ci wszystko wyjaÅ›ni. Kto to jest piÄ™kna Lillie? zapytaÅ‚ Neef. To panna Langtry odrzekÅ‚ Pereira. Ona zajmuje siÄ™ skÅ‚adaniem naszychwniosków o wydanie licencji na wszystko, co robimy.Miejsce zebrania zostaÅ‚o w ostatniej chwili zmienione.Przeniesiono je ze Szpitala Å›w.Jerzego do siedziby WydziaÅ‚u Zdrowia na Sutton Place.NalegaÅ‚ na to Tim Heaton, gdyżzdążyÅ‚ siÄ™ już dowiedzieć, że po zebraniu planowana jest konferencja prasowa.Nie za-mierzaÅ‚ wpuszczać dziennikarzy do Å›w.Jerzego.StwierdziÅ‚, że ciÄ…gÅ‚e kojarzenie szpitalaz problemami WydziaÅ‚u Zdrowia psuje dobrÄ… jego reputacjÄ™.Na szczęście w niedzielÄ™ panowaÅ‚ na ulicach maÅ‚y ruch, wiÄ™c Neef i Pereira do-tarli na Sutton Place tylko z piÄ™ciominutowym opóznieniem.Kiedy szli do budynkuWydziaÅ‚u Zdrowia, Neef zobaczyÅ‚ EwÄ™ stojÄ…cÄ… na chodniku wraz z grupkÄ… innychdziennikarzy.UÅ›miechnęła siÄ™ do niego.Neef pokazaÅ‚ na zegarek dajÄ…c do zrozumienia,że sÄ… już spóznieni i bezgÅ‚oÅ›nie wymówiÅ‚ sÅ‚owa: Zobaczymy siÄ™ pózniej.Ewa w odpo-wiedzi skinęła gÅ‚owÄ…. Na wstÄ™pie chciaÅ‚bym przeprosić za to, że tak siÄ™ tu tÅ‚oczymy zaczÄ…Å‚ Lennon. Ale w ostatniej chwili mieliÅ›my pewne problemy, które musieliÅ›my rozwiÄ…zać.Salka byÅ‚a stanowczo za maÅ‚a dla dwudziestu osób.Neef stwierdziÅ‚, że jest w niej nie-przyjemnie duszno. Niektórzy z paÅ„stwa wiedzÄ… już oczywiÅ›cie o ostatnim przypadku raka kon-tynuowaÅ‚ Lennon ale pewnie jeszcze nie wszyscy.PiÄ…tÄ… ofiarÄ… jest elektryk zatrud-164niony w Szpitalu Å›w.Jerzego.Uważamy, że wiemy już, dlaczego ten czÅ‚owiek zachoro-waÅ‚ i dlatego nie podtrzymujemy dalej teorii o wspólnym dla wszystkich ofiar pierwot-nym zródle skażenia.Bierzemy natomiast pod uwagÄ™ możliwość, iż rakotwórczy zwiÄ…-zek chemiczny wciąż znajdowaÅ‚ siÄ™ na lub w ciaÅ‚ach pacjentek w momencie ich przy-jÄ™cia do szpitala.Wielce interesujÄ…cÄ…, lecz niestety również bardzo niepokojÄ…cÄ… alterna-tywÄ… może być teza wysuniÄ™ta przez doktora Maxa PereirÄ™ z Menogen Research, współ-pracujÄ…cego obecnie z personelem medycznym Szpitala Å›w.Jerzego przy wypróbo-wywaniu terapii genowej, przeznaczonej dla pacjentów chorych na raka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]